Ethereum może przewyższyć Bitcoin po uruchomieniu spot ETF w USA. Tak wynika z nowego raportu Kaiko. Uruchomienie mogłoby nastąpić już 23 lipca.
Raport koncentruje się na współczynniku cenowym Ethereum do Bitcoin. Ta metryka mierzy, ile BTC potrzebujesz, aby kupić jedno ETH. Obecnie wynosi 0,05. To wzrost z 0,045, zanim SEC zatwierdziło spot Ether ETF.
1% głębokość rynku Ethereum to kolejny aspekt do obserwacji. Jest obecnie dość niska. Może to prowadzić do większej zmienności. Ale może też napędzać hossę.
Rezerwa na giełdach Ethereum jest na wieloletnich minimach. Ta metryka śledzi, ile Ether jest dostępnych na giełdach. Niskie rezerwy mogą sygnalizować nadchodzący niedobór podaży.
Popyt instytucjonalny na ETF Ethereum może podnieść ceny. To duża sprawa. Eric Balchunas, analityk ETF z Bloomberga, przewiduje premierę w lipcu. Mówi, że SEC zażądała zmodyfikowanych formularzy S-1 do 16 lipca.
Tom Dunleavy, inwestor instytucjonalny, ma śmiałe prognozy. Powiedział Cointelegraph, że oczekuje napływów na poziomie 10 miliardów dolarów. To około 1 miliard dolarów miesięcznie.
Status regulacyjny Ethereum był gorącym kartoflem. Czy to towar, czy papier wartościowy? SEC zrezygnowała z dochodzenia w sprawie Ethereum w czerwcu. Laura Brookover, prawniczka z Consensys, uważa, że zrobili to, aby zachować twarz.
CFTC również włączyło się do gry. Jej przewodniczący, Rostin Behnam, argumentuje, że ETH to towar. Uważa, że należy do jurysdykcji jego agencji.
Całe to zamieszanie tworzy idealną burzę dla Ethereum. Niska płynność, potencjalne zatwierdzenie ETF i jasność regulacyjna mogą wysłać ceny w górę. Ale jak zawsze w kryptowalutach, wszystko się może zdarzyć.
Inwestorzy są na skraju swoich siedzeń. 23 lipca może być przełomowym dniem dla Ethereum. Czy spełni oczekiwania? Tylko czas pokaże.