Były wykonawczy giełdy kryptowalutowej Arthur Hayes przewiduje Bitcoin osiągnie 1 milion USD do 2028 roku, powołując się na działania Skarbu USA i napięcia geopolityczne jako główne czynniki, a nie politykę Rezerwy Federalnej. Hayes twierdzi, że strategie Sekretarza Skarbu Scotta Bessenta dotyczące zarządzania długiem USA tworzą znaczną płynność rynkową, która będzie korzystna dla wartości kryptowalut.
Co warto wiedzieć:
- Hayes uważa, że działania Departamentu Skarbu są ważniejsze dla przyszłości Bitcoina niż polityka Rezerwy Federalnej
- Przewiduje, że negocjacje handlowe między USA a Chinami zakończą się powierzchownymi porozumieniami, które utrzymają status quo
- Hayes utrzymuje portfel z dużym udziałem Bitcoina (60-65%) na podstawie swojej tezy o rynku
Działania Departamentu Skarbu przewyższają politykę Rezerwy Federalnej, twierdzi Hayes
Arthur Hayes chce, aby inwestorzy w kryptowaluty skupili się na polityce Rezerwy Federalnej i skierowali swoją uwagę jako że Stany Zjednoczone i Chiny zmierzają w kierunku potencjalnej umowy handlowej. "Prawdziwe show jest w Departamencie Skarbu. Ignoruj Fed. To nie ma znaczenia," Hayes powiedział CoinDesk w niedawnym wywiadzie. Wyrazisty zwolennik kryptowalut odrzucił znaczenie banku centralnego bez względu na administrację polityczną, stwierdzając, "Powell nie miał znaczenia w 2022 roku za rządów demokratycznych i nie ma znaczenia teraz za rządów republikańskich."
Hayes argumentuje, że Rezerwa Federalna staje się coraz mniej istotna, podczas gdy Sekretarz Skarbu Scott Bessent w ciszy kształtuje globalną płynność poprzez strategiczne wykupy i strategie aukcyjne zaprojektowane w celu zarządzania rosnącym zadłużeniem Ameryki. Te środki generujące płynność, w połączeniu z tym, co Hayes opisuje jako niekontrolowane wydatki Ameryki, stanowią podstawę jego śmiałej prognozy ceny Bitcoina.
"Wszystko, co nas interesuje, to czy system ma więcej dolarów dzisiaj niż wczoraj," powiedział Hayes. "To wszystko, co się liczy."
Według Hayesa, trajektoria rynku kryptowalut nie jest determinowana wyłącznie polityką monetarną. Napięcia geopolityczne, szczególnie to, co on określa jako performatywną dyplomację handlową między Stanami Zjednoczonymi a Chinami, tworzą dodatkowe katalizatory wzrostu kryptowalut. Hayes przewiduje, że oba narody ostatecznie podpiszą umowę, która z pozoru wydaje się ważna, ale zachowuje istniejące relacje gospodarcze.
"To będzie umowa na powierzchni," powiedział. "Trump musi udowodnić, że był twardy wobec Chin. Xi musi udowodnić, że stawił czoła białemu człowiekowi."
Kontrola kapitału i podatki od inwestycji to prawdopodobnie kolejny ruch
Hayes uważa, że Chiny wykazały poprzez swoją politykę z czasów COVID, zdolność wytrzymania znaczących trudności gospodarczych. Ponieważ taryfy pozostają politycznie drażliwe, Hayes przewiduje, że amerykańscy politycy wdrożą podatki od inwestycji zagranicznych - subtelną formę kontroli kapitału, mającą na celu zmniejszenie zależności od zagranicznych nabywców bez alarmowania krajowych wyborców.
"Jedyną prawdziwą polityką, która rzeczywiście działa, jest kontrola kapitału," powiedział Hayes.
Potencjalny zestaw narzędzi politycznych wykracza poza podatki od zagranicznych papierów skarbowych lub akcji, według Hayesa. Bardziej agresywne środki mogą obejmować wymuszone zamiany obligacji, zastępujące 10-letnie noty instrumentami 100-letnimi, lub zwiększone podatki pobierane u źródła od zysków kapitałowych z amerykańskich aktywów.
Te strategie mają na celu zrównoważenie rachunków finansowych bez zmuszania Amerykanów do ograniczenia konsumpcji - politycznie niepopularnej pozycji.
"Amerykanie nie lubią robić trudnych rzeczy," dodał Hayes. "Nie chcą być informowani, że muszą mniej konsumować."
Pomimo retoryki sugerującej inaczej, Hayes utrzymuje, że Chiny nie mogą realistycznie wycofać się z rynków amerykańskich. "Muszą zacierać jak wiele rzeczy kupują od Ameryki... ale matematycznie, po prostu nie mogą zatrzymać," powiedział.
Dla Hayesa, te warunki gospodarcze ostatecznie sprzyjają rynkom kryptowalut, szczególnie Bitcoinowi, który jego zdaniem wchłonie nadmierną płynność. Jego podejście inwestycyjne odzwierciedla tę doktrynę, z 60 do 65 procent przeznaczone na Bitcoin, 20 procent na Ethereum, a pozostałe środki w tym, co określa jako "jakościowe shitcoiny."
Rynek kryptowalut rozwija się, kładąc nacisk na użyteczność nad spekulacją, według Hayesa. "Jesteśmy w sezonie fundamentów. Ludzie są zmęczeni monetami, które nic nie robią," powiedział.
Kluczowe wnioski
Hayes pozostaje zdecydowanie przekonany, że polityka Departamentu Skarbu i napięcia gospodarcze USA-Chiny napędzą bezprecedensowy wzrost Bitcoina, osiągając 1 mln dolarów do 2028 roku, podczas gdy inwestorzy coraz bardziej faworyzują kryptowaluty o udowodnionej użyteczności nad czysto spekulacyjne tokeny.