Wiadomości
Nierozważny deweloper poparzył się, by promować swój token, teraz jedzie na Mount Everest
check_eligibility

Zdobądź ekskluzywny dostęp do listy oczekujących Yellow Network

Dołącz teraz
check_eligibility

Nierozważny deweloper poparzył się, by promować swój token, teraz jedzie na Mount Everest

Nierozważny deweloper poparzył się, by promować swój token, teraz jedzie na Mount Everest

Deweloper Solana blockchaina planuje wspinaczkę na Mount Everest. To następuje po niedawnym pobycie w szpitalu z powodu ciężkich poparzeń. Urazu doznał podczas promocji swojego meme kryptowaluty.

Mikol, twórca tokena TruthOrDare (DARE), spędził prawie dwa miesiące na rehabilitacji. Odniósł poparzenia trzeciego stopnia na 30% powierzchni ciała. Incydent miał miejsce podczas nieudanego pokazu na żywo.

Teraz planuje swój kolejny duży krok. "My i zespół jedziemy do obozu bazowego Mount Everest, i będziemy to transmitować," powiedział Mikol serwisowi Decrypt. Mówił to podczas podcastu "What's the Meta?".

Deweloper nie zamierza na tym poprzestać. Planuje światową trasę, aby spotkać się z sympatykami tokena DARE. Wspinaczka na Everest to tylko jedno z kilku "szalonych wyzwań" w planach.

Projekt Mikola rozpoczął się od prostego pomysłu. Chciał transmitować głupie wyzwania, aby podbić wartość swojego tokena. Sprawy przybrały ciemny obrót po pięciu dniach. Bezimienny członek społeczności wyzwał go, by pokrył się alkoholem izopropylowym. Następnie wystrzelono w niego fajerwerki.

Rezultat? Mikol stanął w płomieniach. Jego przyjaciele mieli problem z ugaszeniem ognia. Wkrótce potem trafił do szpitala.

Pomimo bliskiego spotkania z niebezpieczeństwem, Mikol nie składa broni. Podwaja swoje wysiłki, aby zrealizować swoją wizję. Plan zakłada teraz stworzenie zdecentralizowanej aplikacji (dapp) dla społeczności DARE.

"Chcę umieścić wyzwania na naszej stronie i mieć system, gdzie ludzie mogą wykonywać wyzwania, aby zarabiać pieniądze," wyjaśnił. Ta aplikacja pozwalałaby użytkownikom realizować zadania w zamian za tokeny DARE.

Mikol widzi potencjał zarówno dla bezpiecznych, jak i ryzykownych wyzwań. "Wiele z tych wyzwań może być bezpiecznych, a ludzie mogliby zarabiać pieniądze na swoje małe potrzeby," powiedział. Ale nie wyklucza bardziej ekstremalnych opcji.

"Albo ktoś może się wysunąć do przodu i podjąć najbardziej niebezpieczne lub największe wyzwanie, naprawdę robiąc sobie imię," dodał Mikol. Wyraźnie widać, że ten deweloper nie boi się przesuwać granic, nawet po bliskim spotkaniu z katastrofą.

Najnowsze wiadomości
Pokaż wszystkie wiadomości
Powiązane artykuły