Rząd argentyński wprowadził nowe środki dla posiadaczy kryptowalut. Obywatele mogą unikać niektórych podatków, deklarując swoje aktywa cyfrowe. Ten ruch ma na celu wprowadzenie kryptowalut do głównego nurtu finansowego i może być postrzegany jako część szerszej adopcji kryptowalut oraz liberalizacji gospodarki.
Nowe zasady są częścią pakietu fiskalnego prezydenta Javiera Milei'ego ujawnionego w zeszły piątek. Zgodnie z nowelizowanymi przepisami o praniu pieniędzy, Argentyńczycy mogą zadeklarować do 100,000 USD w Bitcoinie i innych tokenach bez podatku.
Ale jest pewien haczyk. Zwolnienie dotyczy tylko aktywów przechowywanych na platformach zarejestrowanych przez rząd.
„Wirtualne aktywa są uważane za 'w Argentynie' jeśli są zarządzane na giełdach zarejestrowanych w Krajowej Komisji Papierów Wartościowych (CNV),” stwierdza prawo.
To może być problemem dla wielu Argentyńczyków, którzy używają międzynarodowych portfeli niezarejestrowanych w CNV, takich jak popularne Exodus czy MetaMask.
Wycena to kolejna skomplikowana kwestia. Prawo wymaga używania stawek rynkowych z dnia 31 grudnia 2023 roku lub wartości nabycia, jeśli jest wyższa. To komplikuje sytuację posiadaczy stablecoinów, którzy często płacą premie z powodu kontroli walutowych.
„Argentyna jest anormalnym rynkiem, gdzie wiele osób kupuje USDT i nie zostawia miejsca na wiele innych,” niedawno tweetował Paolo Ardoino z firmy Tether. Stablecoiny są popularne jako zabezpieczenie przed inflacją.
Tak czy siak, Argentyna traktuje surowo tych, którzy nie będą się stosować do przepisów.
Niedeklarowanie aktywów kryptowalutowych może skutkować zarzutami karnymi.
Jednocześnie, deklarowanie kryptowalut nie zwolni posiadaczy ze wszystkich podatków. Unikają tylko „specjalnej” opłaty za niezadeklarowane aktywa. Minister gospodarki Luis Caputo powiedział, że aktywa muszą pozostać w argentyńskim systemie finansowym do grudnia 2025 roku, aby się kwalifikować.
Podobne zasady dotyczą walut obcych. Niedeklarowanie może skutkować podatkami w wysokości 5-15% wartości w dolarach.