W charakterystycznie odważnym ruchu, potentat venture capital Andreessen Horowitz zajrzał w kryształową kulę kryptowalut na 2025 rok, oferując prognozy, które wahają się od przewidywalnych do prowokacyjnie przenikliwych. Podczas gdy niektóre prognozy wydają się pewnymi zakładami – pomyśl o tokenizowanych aktywach i powszechnym przyjęciu stablecoinów – trzy szczególne prognozy zasługują na głębsze zanurzenie się w ich implikacje i możliwości realizacji.
Wizja AI agentów wymagających własnych portfeli kryptowalutowych, przewidziana przez Carrę Wu, stanowi być może najbardziej fascynującą konwergencję dwóch transformacyjnych technologii. Obserwujemy ewolucję od prostych chatbotów do autonomicznych agentów potrzebujących finansowej autonomii, a konsekwencje są zdumiewające. Rozważmy Nevermined, które właśnie zabezpieczyło 4 miliony dolarów w finansowaniu prowadzonym przez Generative Ventures – jasny sygnał, że inwestorzy stawiają duże na finansową niezależność AI.
Wizja Fundacji Open Wallet dotycząca cyfrowych portfeli jako zaawansowanych kontenerów dla aktywów, poświadczeń i użyteczności idealnie wpisuje się w tę trajektorię, sugerując przyszłość, w której większość transakcji może być inicjowana przez sztucznych agentów, a nie ludzi. To jak naszemu asystentowi AI dać nie tylko głos, ale i konto bankowe – rozwój, który jest jednocześnie ekscytujący i lekko budzący niepokój.
Ta finansowa autonomia AI naturalnie łączy się z prognozą Eddy'ego Lazzarina dotyczącą pilnej potrzeby dowodu na bycie osobą. W czasach, gdy rozróżnienie między interakcjami ludzkimi a sztucznymi staje się coraz bardziej istotne, koncepcja poświadczenia IS-A-PERSON wyłania się jako fundamentalna konieczność. Wnioski Jamesa Boyla z jego książki "The Line" oferują intrygujący historyczny paralel – nie przyznaliśmy korporacjom osobowości prawnej z uznania dla ich człowieczeństwa, ale z praktycznej użyteczności ekonomicznej. Idąc tym tokiem rozumowania, rozszerzenie osobowości prawnej na boty AI wydaje się nie tylko możliwe, ale nieuniknione, rodząc fascynujące pytania o własność i agencję.
Proponowane przez Vitalika Buterina rozwiązanie stworzenia listy kluczy publicznych kontrolowanych przez unikalne osoby może wydawać się elegancko proste, ale wraz ze wzrostem złożoności naszego cyfrowego życia, takie proste podejścia mogą okazać się niewystarczające. W końcu w świecie, w którym James Bond może prawowicie potrzebować wielu cyfrowych tożsamości, jak balansujemy bezpieczeństwo z elastycznością?
Jednak prognoza Andrew Halla o przejściu płynnej demokracji z przestrzeni online do fizycznej napotyka na sceptyczną ścianę. Chociaż ambicja rewolucjonizowania zarządzania poprzez technologię jest godna podziwu, praktyczne wyzwania związane z zapobieganiem presji w systemach online do głosowania stanowią poważną przeszkodę. Ostatnie zarządzenie CFTC sugerujące, że samo głosowanie może sprowokować osobistą odpowiedzialność za działania DAO, dodaje kolejną warstwę złożoności do eksperymentu z cyfrową demokracją.
Szczególnie interesujące jest to, jak te prognozy odzwierciedlają szersze napięcia w przestrzeni kryptowalut. Chociaż Andreessen Horowitz przewiduje przyszłość, w której cyfrowe i fizyczne zarządzanie integrują się bezproblemowo, ostatnie rozwój regulacji sugeruje bardziej skomplikowaną ścieżkę przed nami. Optymizm firmy venture o rozwoju DAO kontrastuje wyraźnie z rosnącą kontrolą regulacyjną, podkreślając ciągłą przepaść między ambitnymi wizjami kryptowalut a praktycznymi realiami.
Jednak może najbardziej wartościowy wgląd nie dotyczy konkretnych prognoz, lecz tego, jak potrzeby kryptowalut popychają naprzód kluczowy rozwój w dziedzinie cyfrowej tożsamości i bezpieczeństwa. Kiedy poruszamy się na tej granicy, gdzie agenci AI zarządzają portfelami, a ludzie muszą udowodnić swoje człowieczeństwo, złożone wyzwania techniczne, które rozwiązujemy, mogą mieć implikacje daleko poza samymi kryptowalutami.
Chociaż rok 2025 może nie przynieść wszystkich prognoz Andreessen Horowitz, prognoza ta stanowi cenny framework do zrozumienia skrzyżowania AI, cyfrowej tożsamości i autonomii finansowej. Niezależnie od tego, czy te konkretne prognozy się zmaterializują, podkreślają one kluczowe wyzwania i możliwości, które czekają nas w uczynieniu naszego online'owego świata bardziej bezpiecznym, efektywnym i naprawdę użytecznym zarówno dla agentów ludzkich, jak i sztucznych.