Donald Trump Jr. wkracza na arenę krypto. Nie zajmuje się memecoinami. Najstarszy syn byłego prezydenta uruchamia platformę zdecentralizowanych finansów.
Trump Jr. ujawnił szczegóły podczas sesji Q&A na Locals. To miało miejsce 8 sierpnia. Celem jest zmierzenie się z nierównościami w dostępie do bankowości. Ale nie nastawiajcie się na szybkie wyniki. To potrwa jakiś czas.
"To, o czym mówimy, to większego rodzaju platforma," powiedział Trump Jr. To nie jest memecoin. To coś innego. Nie podał ram czasowych. Powiedział tylko, że to będzie "długi czas zanim będziemy mogli coś zrobić."
Cel platformy? Stawiać czoło systemowi bankowemu. Trump Jr. nie owijał w bawełnę. "Chcemy stawić czoło wielu aspektom świata bankowego," stwierdził. Uważa, że istnieją nierówności w finansowaniu. "To pojęcie zdecentralizowanych finansów jest oczywiście bardzo atrakcyjne dla ludzi takich jak ja, którzy zostali usunięci z bankowości," dodał.
Plotki zaczęły krążyć już wcześniej. Trump Jr. tweetował na temat DeFi 7 sierpnia. Wielu myślało, że chodzi o memecoina. "Zaraz wstrząśniemy światem krypto czymś WIELKIM. Zdecentralizowane finanse to przyszłość — nie daj się pozostawić w tyle," napisał.
Jego brat, Eric Trump, również się włączył. Tego samego dnia tweetował: "Naprawdę zakochałem się w krypto/DeFi. Bądźcie czujni na wielkie ogłoszenie."
Podczas Q&A, Trump Jr. odniósł się do plotek o memecoinie Restore the Republic (RTR). Token ten wzrósł i gwałtownie spadł. Fałszywe plotki łączyły go z rodziną Trumpów. Eric Trump zaprzeczył jakimkolwiek powiązaniom 8 sierpnia. Jego zaprzeczenie spowodowało spadek RTR o ponad 70%.
Donald Trump Jr. ostrzegał także przed fałszywymi tokenami. Tweetował 8 sierpnia: "Uwielbiam, jak bardzo społeczność krypto przyjmuje Trumpa. To absolutnie niesamowite, ale uważajcie na fałszywe tokeny twierdzące, że są częścią projektu Trumpa."
Podkreślał sprawiedliwość. "Jedyny oficjalny projekt będzie ogłoszony bezpośrednio przez nas i będzie sprawiedliwy dla wszystkich," stwierdził Trump Jr.
Wejście rodziny Trumpów do kryptowalut oznacza znaczącą zmianę w ich przedsięwzięciach biznesowych, potencjalnie wykorzystując ich wpływy polityczne i obecność w mediach do zakłócania tradycyjnego sektora bankowego za pomocą technologii blockchain, mimo stawienia czoła kontroli i sceptycyzmowi zarówno ze strony społeczności krypto, jak i tradycyjnych instytucji finansowych, podczas nawigowania w skomplikowanym krajobrazie regulacyjnym otaczającym aktywa cyfrowe i zdecentralizowane finanse w erze po prezydenturze Trumpa.
Ten ruch rodzi pytania. Czy Trumpom uda się w krypto? Czy ich polityczny bagaż pomoże, czy przeszkodzi? Tylko czas pokaże. Ale jedno jest pewne – świat krypto stał się o wiele bardziej interesujący.