Marathon Digital Holdings zrobił furorę w świecie krypto. Firma właśnie kupiła Bitcoiny warte 100 milionów Bitcoin. Stało się to w ciągu ostatniego miesiąca.
Marathon jest największym na świecie minerem Bitcoinów. Teraz używają BTC jako strategicznego aktywa rezerwowego. To duży ruch.
Firma planuje przejść na „full hodl”. To slang w kryptowalutach oznaczający „trzymaj na siłę”. Fred Thiel, CEO Marathonu, poinformował o tym na X:
"Dziś Marathon z dumą ogłasza, że aby wzmocnić naszą strategię przechowywania Bitcoina jako naszego strategicznego aktywa rezerwowego w skarbcu, w ciągu ostatniego miesiąca zakupiliśmy BTC za 100 milionów dolarów i teraz przechodzimy na full HODL @saylor."
To duża sprawa. Duzi posiadacze, tacy jak firmy wydobywcze, mogą naprawdę wstrząsnąć ceną Bitcoina. Zwłaszcza z nadchodzącym w 2024 roku halvingiem Bitcoina. Minery mogą wtedy potrzebować sprzedać więcej BTC.
Ale Marathon to rozgrywa na chłodno. W czerwcu nie sprzedali żadnego Bitcoina, nawet gdy ceny spadały. To dosyć odważne.
Wtedy mówili, że mogą sprzedać trochę Bitcoina. Byłoby to na potrzeby operacyjne, zarządzanie skarbem i ogólne sprawy korporacyjne. Ale teraz zmienili zdanie.
Thiel jest całkowicie za strategią „full hodl”. Uważa, że nie będą sprzedawać już żadnych BTC. Oto, co powiedział:
"Przyjęcie strategii full HODL odzwierciedla naszą wiarę w długoterminową wartość Bitcoina."
Dzięki temu nowemu zakupowi Bitcoinów za 100 mln dolarów, Marathon ma teraz ogromne zasoby. Posiadają teraz ponad 20 000 BTC. Są warte więcej niż 1,28 miliarda dolarów. Całkiem nieźle.
Co dalej z Marathonem? Tylko czas pokaże. Ale jedno jest pewne – stawiają mocno na Bitcoina. To odważny krok na niestabilnym rynku. Zobaczymy, czy się opłaci.