Portfel

Bitcoin ETF Era: 10 kluczowych wskaźników rynkowych, które muszą śledzić inwestorzy kryptowalutowi

Bitcoin ETF Era: 10 kluczowych wskaźników rynkowych, które muszą śledzić inwestorzy kryptowalutowi

Uruchomienie funduszy Bitcoin exchange-traded funds w trybie spot wprowadziło nową erę na rynku kryptowalut – pełną nowych punktów danych i zmieniającej się dynamiki. Gdy takie giganty tradycyjnych finansów jak BlackRock, Fidelity, i inni wprowadziły swoje Bitcoin ETF-y, nie tylko odblokowały falę kapitału instytucjonalnego, ale także uwolniły potok nowych wskaźników do analizy przez handlowców.

Nagle, koncepcje takie jak przepływy jednostek kreacyjnych, różnice cenowe przy arbitrażu AP (Authorized Participant) i opóźnienia dowodów rezerw w skarbcach stały się częścią słownictwa handlowców. Te dołączają do bardziej znanych wskaźników on-chain, ale w wielu przypadkach nowe, napędzane ETF-ami wskaźniki okazują się bardziej wnikliwe w zrozumieniu "beta" ceny Bitcoina (jego ruchów w odniesieniu do szerszych czynników rynkowych) niż niektóre stare klasyki jak NVT czy MVRV.

Dlaczego ta zmiana ma znaczenie? W prostych słowach, baza inwestorów i struktura rynku Bitcoina ewoluują. Spotowe ETF-y oferują regulowane, giełdowe narzędzie do zakupu BTC i przyciągnęły miliardy dolarów w krótkim czasie. Na przykład, w ciągu 18 miesięcy od debiutu, amerykańskie ETF-y Bitcoin na rynku spotowym zebrały około 50 miliardów dolarów netto – co stanowi ponad 700,000 BTC przechowywanych w funduszach takich jak iShares Bitcoin Trust BlackRock. To oszałamiające 3–5% całej podaży Bitcoina faktycznie zdjęte z otwartego rynku w ciągu półtora roku. Przy tak dużej ilości Bitcoina migrującego do opieki ETF, nie jest dziwne, że handlowcy zwracają baczną uwagę na wskaźniki śledzące aktywność i wpływ tych funduszy.

W tym samym czasie, długoletni HODLers i handlowcy rodowodu krypto dostosowują się. Niektóre tradycyjne wskaźniki on-chain już nie opowiadają pełnej historii. Network Value to Transactions ratio – często nazywany "P/E ratio" Bitcoina – wskazuje wysokie odczyty, które kiedyś mogły krzyczeć "przewartościowany". Ale teraz mogą po prostu odzwierciedlać, że tak wiele wolumenu handlowego przeniosło się off-chain do ETF-ów lub innych instrumentów, a nie sygnał prawdziwej bańki. Podobnie, współczynniki Market Value to Realized Value, które kiedyś wiarygodnie wskazywały szczyty i dołki na rynku, muszą być interpretowane w kontekście ogromnych ruchów monet do skarbców instytucjonalnych. Krótko mówiąc, stare wskaźniki nadal mają znaczenie, ale nowe mogą je potwierdzać lub nawet przewyższać w tej epoce po-ETF.

Co dalej to przewodnik top-10 po kluczowych wskaźnikach rynkowych, które każdy obserwator krypto powinien mieć na radarze w erze Bitcoin po-ETF. Rozbierzemy, co każdy wskaźnik oznacza, dlaczego jest teraz ważny i jak kształtuje rozumienie inwestorów rynku Bitcoina. Od szczegółów dotyczących przepływów kreacji jednostek ETF i luk w arbitrażu, po subtelne znaki na temat zmian podaży on-chain i na zdecentralizowanych giełdach, to są sygnały kierujące współczesnym inwestorem Bitcoin. Jak zobaczymy, suite produktu Bitcoin BlackRock często działa jako kanarek w kopalni – potwierdzając (lub kwestionując), co każdy wskaźnik mówi nam o kondycji rynku. Zanurzmy się w to.

1. Przepływy Jednostek Kreacji: Śledzenie

Pieniędzy ETF Wpływających i Wypływających

Jednym z najściślej obserwowanych wskaźników w erze po-ETF jest przepływ jednostek kreacji – zasadniczo przepływy netto Bitcoina do samych ETF-ów lub z nich. Gdy Bitcoin ETF otrzymuje nową inwestycję, nie tworzy magicznie Bitcoina z powietrza; zamiast tego, Autoryzowani Uczestnicy (APs) dostarczają gotówkę (lub Bitcoina) wydawcy funduszu, który z kolei dodaje równoważną ilość BTC do zasobów ETF. Ten proces, zwany kreacją, zazwyczaj odbywa się w standaryzowanych partiach zwanych jednostkami kreacji. Każda jednostka kreacji reprezentuje dużą ilość udziałów ETF (często odpowiadającą stałej ilości BTC, jak 5 lub 10 BTC na jednostkę, w zależności od funduszu). Proces odwrotny – gdy inwestorzy wyciągają pieniądze – nazywa się umorzeniem, gdzie BTC mogą być usuwane z funduszu, a gotówka lub monety mogą być zwracane do APs. Obserwując aktywność kreacji i umorzeń, handlowcy uzyskują bezpośredni wgląd w to, ile nowego popytu lub podaży Bitcoina przepływa przez te fundusze.

Dlaczego to jest tak ważne? Ponieważ jest to miara sentymentu instytucjonalnego i siły oddziaływania. Duże, stałe przepływy kreacji oznaczają, że duże pieniądze napływają do Bitcoina poprzez ETF-y – sygnał wzrostu popytu na rynku. Przeciwnie, ciężkie umorzenia sygnalizują odpływy, które mogą wywołać presję na spadek wartości na rynku, jeśli nie zostaną zrównoważone gdzie indziej. Na przykład, gdy amerykańskie spot Bitcoin ETF-y zadebiutowały w styczniu 2024 roku, nastąpił początkowy wybuch aktywności kreacji, ponieważ uwolniono zgromadzony popyt. W pierwszy dzień handlu, nowo zatwierdzone Bitcoin ETF-y zanotowały łącznie 721 milionów dolarów wejść, z firmami takimi jak Bitwise, Fidelity i BlackRock na czele stawki. To oznaczało, że Bitcoin był skupowany przez te fundusze, aby zabezpieczyć nowe udziały – namacalny dowód świezego kupna. Jak zauważył jeden z analityków, to podkreśliło "zgromadzony popyt" po tym, jak SEC przez lata blokowała takie produkty.

Z czasem przepływy jednostek kreacji stały się barometrem trendów rynkowych. Podczas byczych etapów w latach 2024–2025, ETF-y notowały serie wielotygodniowych wpływów. W rzeczywistości zanotowano niezwykłą 15-dniową passę nieprzerwanego napływu netto do amerykańskich spot Bitcoin ETF-ów w pewnym momencie, co zbiegło się z rajdami Bitcoina w kierunku nowych maksimów. Każdego dnia tej passy więcej monet trafiało do skarbców ETF – mocny znak, że inwestorzy (prawdopodobnie instytucjonalni, za pośrednictwem doradców finansowych i funduszy) pozycjonowali się na wzrost. Z kolei pierwszy znaczny zwrot tego trendu był traktowany jako znak ostrzegawczy: w grudniu 2024 roku, gdy cena Bitcoina spadała poniżej sześciocyfrowej wartości po spotkaniu Fed, ETF-y zanotowały największy jednodniowy odpływ na rekordzie: 671.9 miliona dolarów wycofano w ciągu jednego dnia. To znaczyło, że APs umorzyli dużą część akcji i ETF-y musiały sprzedać około 6,500+ BTC z powrotem na rynek. Taki masowy odpływ przerywał 15-dniową passę zwycięstwa i "przecinał" stały wzorzec napływu, sugerując potencjalną zmianę w kierunku sentymentu defensywnego.

Warto zauważyć, że wolumeny kreacji/umorzeń czasami mogą być zwodnicze, ponieważ nie wszystkie kreacje udziałów ETF są napędzane prostym “kupuj i trzymaj”. Znaczna część może pochodzić z transakcji arbitrażowych (więcej o tym za moment) – gdzie fundusze hedgingowe tworzą lub umarzają akcje ETF, aby wykorzystać różnice cenowe, a nie stawiać na kierunek Bitcoina. CEO Real Vision Raoul Pal oszacował, że być może dwie trzecie netto napływów do nowych ETF-ów były w rzeczywistości napędzane przez fundusze hedgingowe arbitrażowe, a nie przez długoterminowych inwestorów detalicznych. "Jeśli to prawda, pokazuje, że znaczna większość przepływu ETF to tylko arbitrażyści, a retail nie jest jeszcze głównym czynnikiem," zauważył Pal. W praktyce oznacza to, że pewna część tych przepływów jednostek kreacji odzwierciedla handel szybkimi pieniędzmi, które zarabiają szybko, balansując akcje ETF i Bitcoina na różnych rynkach, a nie, powiedzmy, fundusz emerytalny bezwarunkowo nabywający ekspozycję na Bitcoina. Handlowcy interpretujący liczby przepływów kreacyjnych teraz biorą ten kontekst pod uwagę. Mimo to, nawet kreacje napędzane przez arbitraż wskazują na pośredni popyt, gdyż arb istnieje tylko wtedy, gdy inni podbijają wyceny ETF lub powiązanych instrumentów.

Idąc naprzód, warto obserwować dzienne i tygodniowe liczby kreacji/umorzeń z głównych ETF-ów. Wielu wydawców ETF codziennie aktualizuje akcje w obiegu lub AUM (aktywa pod zarządzaniem), które można przeliczać na BTC w funduszu. Nagły skok w jednostkach kreacyjnych (skok AUM ETF) jest jak zakup wieloryba – dużo nowego Bitcoina jest zabrane z giełd i umieszczone w zimnym magazynowaniu dla ETF. Z kolei nagły wzrost umorzeń jest jak duży udziałowiec sprzedający. W erze po-ETF, te przepływy mogą wpływać na rynki i często tłumaczą działanie cenowe, które puriści on-chain mogą znaleźć zagmatwane. Gdy duże pieniądze chcą wejść lub wyjść przez ETF-y, przepływ jednostek kreacyjnych to ślad, który zostawiają, a stał się kluczowym wskaźnikiem do obserwowania, aby zrozumieć popych i ciągnik rynku.

2. Różnice Cenowe Arbitrażu AP:

Premia/Zniżka jako Wskaźnik Nastrojów

W połączeniu z przepływami kreacyjnymi jest koncepcja różnic cenowych arbitrażu AP – zasadniczo różnica cenowa pomiędzy ceną rynkową akcji ETF a wartością ich podkładowego Bitcoina na akcję (wartość aktywów netto lub NAV). To może brzmieć enigmatycznie, ale jest jednym z kluczowych wskaźników nierównowagi podaży/popytu oraz efektywności działania mechanizmu ETF. Oto dlaczego: w idealnym świecie, spot Bitcoin ETF powinien zawsze handlować bardzo blisko rzeczywistej ceny Bitcoina, który posiada. Jeżeli każda akcja jest zabezpieczona, powiedzmy, 0.0001 BTC, wtedy cena akcji powinna równać się 0.0001 ceny BTC. Jeśli jest wyższa, ETF jest na premie; jeśli niższa, na zniżce. Autoryzowani Uczestnicy – duże firmy handlowe – są zobowiązane do arbitrażowania tych rozbieżności. Na przykład, jeśli ETF handluje z 2% premią powyżej NAV, AP może zarobić, tworząc akcje (kupując Bitcoin na rynku po NAV, dostarczając go na nowe akcje ETF, i sprzedając te akcje po cenie rynkowej o 2% wyższej). Ta kreacja zwiększy podaż ETF i w teorii zepchnie jego cenę w kierunku NAV. Podobnie, zniżka zaprasza do umorzeń (kup akcje ETF tanio, zrealizuj je na BTC wartych więcej, i sprzedaj BTC). Proces arbitrażu jest tym, co utrzymuje ETF-y w zgodzie z ich wartością podkładową.

Wielkość i trwałość jakiejkolwiek premi lub zniżki mówią wiele. Jeśli ETF ciągle handluje z premią, sygnalizuje to nienasycone zapotrzebowanie, które AP mogą mieć trudności nadążać – znak wzrostu, ale także znak, że może coś (np. tarcia handlowe lub limity ryzyka) ogranicza wydajność arbitrażu. Stała przewaga przeceny, z drugiej strony, może wskazywać na presję sprzedażową netto lub malejący popyt (jak często widywano historycznie z Grayscale Bitcoin Trust). W pierwszych dniach handlu ETF-ami spot w USA zdarzały się momenty niewielkiej premi, gdy podniecenie detaliczne rozwijało się szybciej niż AP mogli pozyskiwać BTC. W dniu premiery niektóre ETF-y krótko handlowały powyżej ich NAV, tworząc soczyste okazje arbitrażowe dla tych, którzy szybko reagowali. Jak mawia jedna analiza, "Jeśli ETF jest na premie"... Wybrany tekst zostanie przetłumaczony z języka angielskiego na polski, przy czym linki markdown nie będą tłumaczone.

Treść:   „będzie proces tworzenia. AP sprzedaje drogie akcje ETF na krótko i tworzy je po niższej cenie NAV, uzyskując zysk”. Ten mechanizm jest dokładnie tym, co widzieliśmy – duża liczba transakcji w ETF (ponad 4,7 miliardy dolarów w pierwszym dniu dla nowych funduszy) znacznie przekroczyła wartości netto, co sugeruje sporo krótkoterminowego ruchu i prawdopodobnie arbitrażu w tym miksie.

Z biegiem czasu, premia/rabat ETF na ogół pozostaje niewielki (często w granicach ±1%), co pokazuje, że system arbitrażu działa. Jednak kierunek tej różnicy jest świetnym wskaźnikiem sentymentu. Na przykład, w okresach intensywnego kupowania (np. Bitcoin osiągający nowy szczyt), ceny ETF mają tendencję do nieznacznego wzrostu, odzwierciedlając chętnych kupujących, którzy szybko podnoszą ofertę na akcje ETF szybciej niż AP mogą tworzyć nowe. Traderzy zwracają uwagę na te momenty – premia może być wskaźnikiem wyprzedzającym, że zbliża się duży nacisk na zakupy. Podobnie, jeśli ETF zaczynają regularnie handlować po zniżce, może to oznaczać, że presja wypływu rośnie, co może rozlać się na szerszy rynek. Widzieliśmy tego zapowiedź pod koniec 2024 roku: gdy Bitcoin zaczął spadać z rekordowych poziomów, premia futures CME na jeden miesiąc spadła poniżej 10% w skali rocznej (z dotychczasowych wyższych poziomów), a ETF zaczęły handlować bliżej lub nieco poniżej ich NAV. Raport CoinDesk zauważył, że ten spadek premii był znakiem „słabnącego popytu krótkoterminowego” i rzeczywiście zbiegł się z tymi rekordowymi dziennymi wypływami wspomnianymi wcześniej. Zasadniczo, gdy łatwe zyski arbitrażowe wysechły (ponieważ ceny ETF nie były już ofertowane powyżej wartości godziwej), napływy napędzane arbitrażem również zwolniły, usuwając jedno z oparć dla dalszego krótkoterminowego wzrostu ETF.

Inny aspekt rozpiętości arbitrażu AP dotyczy ich powiązań z rynkami futures. Niektóre fundusze hedgingowe stosują handel cash-and-carry: kupują akcje ETF (długą ekspozycję na Bitcoin) podczas gdy sprzedają krótko futures na Bitcoin, aby wykorzystać różnice w dochodach. Gdy ETF są drogie lub futures są drogie, dynamika tego handlu się zmienia. W grudniu 2024 roku, spadek premii futures CME do jednocyfrowych wartości uczynił ten carry trade mniej atrakcyjnym, co z kolei oznaczało mniej arbitrażowych tworzeń akcji ETF. Rezultat: słabsze zapotrzebowanie na nowe jednostki ETF i łagodne schłodzenie napływów. To fascynująca pętla sprzężenia zwrotnego, w której premia ETF, podstawa futures i przepływy wzajemnie się oddziałują.

Dla przeciętnego inwestora w krypto istotą jest: zważaj na cenę rynkową ETF w porównaniu do NAV (wiele stron finansowych i emitentów ETF publikuje w czasie rzeczywistym wskazania NAV). Utrzymująca się pozytywna różnica (premia) sugeruje, że rynek jest gotów zapłacić marżę – często znak wzrostowy – podczas gdy negatywna różnica (zniżka) może być ostrzeżeniem o narastającej presji sprzedażowej lub przynajmniej o arbitrażystach planujących sprzedaż aktywów bazowych. To wskaźnik łączący sentyment rynkowy z mechaniką struktury rynku. W epoce po ETF, ta różnica stała się zasadniczo „miernikiem strachu i chciwości Wall Street” Bitcoin w miniaturze, fluktuując z nagłymi wzrostami popytu i falami unikania ryzyka. I pamiętaj, gdy ten wskaźnik przechyla się zbyt daleko, AP – anonimowe giganty zza kulis – wpadną, aby zarobić, przywracając rynek do równowagi i jednocześnie wpływając bezpośrednio na równowagę podaży i popytu na Bitcoin.

3. Opóźnienia dowodów rezerwy: Uważaj na różnicę między papierem a Bitcoinem

Jednym z unikalnych zagadnień pojawiających się wraz z wprowadzeniem spot Bitcoin ETF jest: Skąd wiemy, że ETF faktycznie posiadają Bitcoiny, które powinny mieć? W społeczności krypto hasło „Nie ufaj, a weryfikuj” jest głęboko zakorzenione, i zainicjowało to koncepcję dowodów rezerwy – pokazanie kryptograficznego dowodu, że powiernik faktycznie posiada aktywa, które deklaruje. Tradycyjni gracze finansowi wchodzący do świata krypto przez ETF stworzyli ciekawy wskaźnik, na który warto zwrócić uwagę: terminowość i przejrzystość aktualizacji rezerw ETF, czy też, jak moglibyśmy to nazwać, opóźnienia we wieży PoR. W prostych słowach: gdy tworzone są nowe akcje ETF (co oznacza, że fundusz powinien był nabyć więcej BTC), jak szybko te BTC pojawiają się na łańcuchu w portfelach powierniczych funduszu? Jakiekolwiek znaczące opóźnienie mogłoby wskazywać na użycie „IOU” lub rozliczenia wewnętrznego, które nie zostało jeszcze sfinalizowane na blockchainie.

Problem ten osiągnął punkt kulminacyjny w połowie 2024 roku, gdy krążyły plotki, że Coinbase – główny powiernik wielu nowych Bitcoin ETF – może używać „papierowych BTC” lub opóźnionej alokacji dla napływów ETF. Cena Bitcoina pozostawała dziwnie stabilna przez miesiące pomimo dużych zgłaszanych napływów do ETF, co skłoniło niektórych do spekulacji, że być może powiernicy ETF nie kupują od razu prawdziwych bitcoinów na łańcuchu dla każdego tworzenia, lecz wydają akcje oparte na obietnicach dostarczenia BTC później. Innymi słowy, potencjalne opóźnienie w potwierdzeniu rezerw na łańcuchu, które wzbudziło niepokój. Inwestorzy i analitycy zaczęli domagać się weryfikacji on-chain dla każdego tworzenia ETF, zasadniczo chcąc, aby Coinbase pokazał, że kiedy, na przykład, wyemitowane są nowe akcje o wartości 1000 BTC, dodatkowe 1000 BTC w krótkim czasie trafi do adresów skarbców ETF.

Firma BlackRock poważnie podeszła do tych obaw. We wrześniu 2024 roku złożyła poprawkę do SEC, w której wyraźnie zaostrzyła zasady dotyczące czasów wypłaty i rozliczenia dla swojego IBIT Trust. Zmienione przepisy zasadniczo wymagają, aby jakikolwiek Bitcoin należny funduszowi z tytułu tworzeń został przeniesiony on-chain do powiernika w ciągu 12 godzin od momentu otrzymania instrukcji. W wycinku z dokumentacji BlackRock wskazano: „Coinbase Custody ma przeprocesować wypłatę Bitcoinów z konta powierniczego na adres publiczny w blokdoku w ciągu 12 godzin od uzyskania polecenia od Klienta” (klientem będącym w tym kontekście funduszem BlackRock). W prostszych słowach, jeśli BlackRock mówi „hej Coinbase, potrzebujemy 500 BTC dodanych do naszego skarbca, ponieważ właśnie sprzedaliśmy nowe akcje ETF”, Coinbase musi pokazać te monety on-chain w ciągu 12 godzin. Była to bezpośrednia odpowiedź na plotki w rynku i miała na celu uspokojenie inwestorów, że w sferze ETF nie dzieją się żadne manipulacje typu fractional reserve.

CEO Coinbase, Brian Armstrong, również publicznie odniósł się do przejawów FUD (strah, niepewność i wątpliwości). Wyjaśnił, że wszystkie „minty i spalania” ETF (tworzenia i wykupienia) jakie obsługuje, są ostatecznie rozliczane on-chain, ale zauważył, że klienci instytucjonalni często posiadają krótkoterminowe finansowanie handlowe i opcje OTC przed finalnym rozliczeniem. Zasadniczo, Coinbase może czasowo przedłużyć kredyt lub wykorzystać wewnętrzną płynność, aby emitenci ETF mogli szybko zrealizować transakcje, lecz na koniec dnia („w ciągu jednego dnia roboczego”, jak stwierdził Armstrong), ruchy te są odzwierciedlone w ich Prime Vaults on-chain. Tak więc niewielkie opóźnienie jest „normą dla wszystkich naszych klientów instytucjonalnych”, lecz nie jest to brak rozliczenia – tylko opóźnienie.

Dlaczego to ma znaczenie dla traderów? Ponieważ duże opóźnienie lub luka w potwierdzeniu rezerwy może wpłynąć na krótkoterminową podaż i sygnalizować coś nie w porządku na rynku. Jeśli ETF ogłaszają duże napływy, ale nie widzimy żadnego odpowiedniego wzrostu ilości monet przenoszonych do ich znanych adresów powierniczych, może to oznaczać, że wpływ cenowy tych zakupów może nastąpić później (gdy powiernik faktycznie nabywa BTC). To jest praktyczna informacja – jakby wiedzieć, że istnieje zaległy zakup, który jeszcze nie dotarł do ksiąg zleceń. Z drugiej strony, gdyby ETF, milcząco korzystając z pochodnych lub innych środków, zamiast kupować spot BTC (koszmarowy scenariusz „papierowego Bitcoina”), mogłoby to oznaczać, że oczekiwany napór popytu na cenę może się nie zmaterializować zgodnie z oczekiwaniami, co jest kluczowe do wiedzenia, jeśli obracasz tymi oczekiwaniami.

Jak dotąd nie ma dowodów na nieuczciwe działanie – obawy były w dużej mierze hipotetyczne lub prewencyjne. I zmiany przepisów BlackRock dotyczące rozliczenia w ciągu 12 godzin, wraz z innymi prawdopodobnie podążającymi za nimi, oznaczają, że „okno opóźnienia w weryfikacji” się zawęża. Jednak fakt, że temat ten w ogóle stał się problemem, podkreśla, jak rynek po ETF wymaga nowego rodzaju czujności. Traderzy teraz czasami monitorują szczegółowe dane on-chain dla portfeli powierniczych ETF, patrząc na to, jak regularnie rosną ich salda i czy te wzrosty odpowiadają zadeklarowanym wpływom. Każde nietypowe opóźnienie może stać się przedmiotem rozmów na Twitterze krypto. W jednym przypadku, założyciel Tron, Justin Sun (zawsze gotowy do wywołania dramy), publicznie zakwestionował przejrzystość powierniczą Coinbase oraz brak wyraźnych dowodów na rezerwy dla zarządzanych przez niego wrapowanych Bitcoinów (cbBTC), nazywając je potencjalnie „mrocznymi dniami dla Bitcoina”, jeśli zaufanie się wyczerpało.

Dobrą wiadomością jest, że jak dotąd dostawcy ETF działali proaktywnie, aby zapobiec jakimkolwiek kryzysom zaufania. Nacisk BlackRock na szybkie rozliczenie on-chain i dominująca rola Coinbase jako zaufanego powiernika (obsługuje on opiekę nad 8 z 11 amerykańskich Bitcoin ETF oraz około 90% wszystkich aktywów Bitcoin ETF na koniec 2024) oznaczają, że ustanawiany jest wysoki standard. Kluczowym wskaźnikiem do obserwowania jest tutaj szybkość i spójność aktualizacji rezerw ETF. Jeśli jesteś głęboko zaangażowany, możesz nawet śledzić znane adresy ETF na explorerze blockchainowym lub korzystać z dashboardów Dune Analytics, które aktualizują zasoby ETF w czasie rzeczywistym. Jeśli te zaczynają opóźniać się względem oficjalnie zgłoszonych akcji o nietypowy margines, może to wzbudzić czerwone flagi lub przynajmniej dostarczyć wglądów handlowych (np. może wkrótce nie doszedł duży zakup – szansa na uprzedzenie przed jego nadejściem).

Podsumowując, opóźnienia w wieży PoR dotyczą utrzymania uczciwości przez emitentów ETF oraz świadomości rynku. W epoce po ETF, etos przejrzystości w krypto przenika do produktów tradycyjnych finansów. Traderzy, którzy „uważają na różnicę” - różnicę czasu między wpisami papierowymi ETF a rzeczywistymi ruchami Bitcoin - mogą zyskać przewagę w zrozumieniu krótkoterminowych przepływów płynnościowych rynku. I ogólnie, ten wskaźnik podkreśla, jak bardzo gra się zmieniła: na którym innym rynku detaliczni inwestorzy domagają się dosłownie widzieć przemieszczanie się aktywów na publicznej księdze? Jednak dla Bitcoina to staje się czymś naturalnym.

4. Napływy do IBIT BlackRock: Ruchy 800-funtowego goryla

Trudno przeoczyć zarówno symboliczną, jak i praktyczną wartość centralnego znaczenia iShares Bitcoin Trust (IBIT) BlackRock w tym nowym krajobrazie. BlackRock, największy na świecie menadżer aktywów, wkraczający na rynek Bitcoin, był przełomowym momentem.Oczekiwania się spełniły i po wprowadzeniu na rynek fundusza IBIT szybko stał się dominującym graczem wśród ETF-ów Bitcoinowych – do tego stopnia, że wielu traderów traktuje teraz dane dotyczące wpływów/odpływów IBIT jako wskaźnik ogólnego popytu instytucjonalnego. Innymi słowy, gdybyś miał wybrać jeden produkt do obserwacji jako wskaźnik zainteresowania Bitcoinem przez „wielkie pieniądze”, to byłby to IBIT.

Przyjrzyjmy się niektórym liczbom. Do lipca 2025 roku, około półtora roku po wprowadzeniu na rynek, fundusz IBIT firmy BlackRock zgromadził w swoich zasobach 700 tysięcy BTC, co stanowiło około 76 miliardów dolarów w aktywach. Aby postawić to w perspektywie, sam IBIT posiadał więcej Bitcoinów niż dwa kolejne największe fundusze razem wzięte – fundusz Wise Origin BTC firmy Fidelity (FBTC) oraz produkt Grayscale (obecnie ETF) – które posiadały odpowiednio około 203 tysiące i 184 tysiące BTC. Imponujący wzrost IBIT sprawił, że stał się jednym z największych ETF-ów BlackRocka w ogóle, niezależnie od tego, czy mowa o krypto czy nie. Faktycznie, w połowie 2025 roku IBIT był trzecim co do wielkości źródłem dochodu spośród niemal 1200 funduszy BlackRocka, wyprzedzając niektóre znane mainstreamowe ETF-y, takie jak fundusz iShares S&P 500 (IVV). To zdumiewający wyczyn dla funduszu krypto, który potwierdza, jak centralnym stał się IBIT.

Dlaczego ma to znaczenie dla metryk? Ponieważ wpływy i odpływy IBIT mają istotne znaczenie rynkowe. Gdy IBIT wykazuje stałe wpływy, oznacza to, że AP-owie BlackRocka codziennie kupują Bitcoiny na rynku (lub ułatwiają ich transfer do depozytu). Zapewnia to rodzaj presji zakupowej w tle, która może podnieść ceny lub przynajmniej wchłonąć sprzedaż. Faktycznie, analitycy ETF przyznali, że produkty BlackRocka skutecznie wspierały rynek Bitcoina w okresach, kiedy naturalny popyt zrodzony z kryptowalut był słabszy. Jak zwięźle ujął Eric Balchunas z Bloomberg w odpowiedzi na spekulacje na temat "papierowych BTC", rzeczywistość była taka, że długoterminowi posiadacze Bitcoina („HODLerzy”) faktycznie sprzedawali podczas rajdu, a to ETF-y - zwłaszcza BlackRocka - wciąż wchłaniały te monety i "wielokrotnie ratowały cenę BTC przed przepaścią". Jego zdaniem obwinianie ETF-ów za stagnację cen było błędne; jeśli już, to IBIT był kanarkiem potwierdzającym sygnał - pokazującym, że bez tych wpływów korekta mogła być znacznie gorsza.

Monitorowanie przepływów IBIT może być tak proste, jak śledzenie codziennych raportów AUM BlackRock lub danych publicznych blockchain dotyczących ich kont depozytowych. Na przykład, podczas pierwszej fali zainteresowania, IBIT wykazywał stały dzienny wzrost. Podobno przez wiele tygodni z rzędu nie odnotował ani jednego dnia netto odpływów. CoinDesk zauważył, że pod koniec 2024 roku IBIT BlackRocka odnotował tygodnie ciągłych wpływów i zarejestrował swój „pierwszy dzień zerowy” po długotrwałej passie (co oznacza, że w końcu miał dzień bez wpływów ani odpływów, przerywając swoją passę pozytywnego wzrostu). Nawet w obliczu szerszych odpływów z ETF w dniu rekordowego wycofania, sam IBIT utrzymał się na poziomie - co świadczy o jego względnej przyczepności lub ciągłym zainteresowaniu. Jak idzie IBIT, często podąża cały rynek ETF.

Inny powód, dla którego IBIT jest kluczową metryką: marka BlackRocka i zasięg dystrybucji prawdopodobnie oznaczają, że przyciąga wielu nowych uczestników rynku Bitcoina. Doradcy finansowi, instytucje, a nawet niektórzy detaliści za pośrednictwem kont brokerskich często wybierają najbardziej płynny i znany fundusz - i IBIT pasuje do tego opisu. Więc wzrost wpływów IBIT mógłby wskazywać na nową falę adopujących lub dużą alokację z jakiegoś dużego funduszu. Z drugiej strony, jeśli IBIT kiedykolwiek zacząłby systematycznie tracić monety, mogłoby to sygnalizować, że sentyment instytucjonalny stał się negatywny lub że konkurencja przyciąga aktywa (na przykład, jeśli inny emitent zmniejszy opłaty lub zaoferuje coś nowego).

Śledzimy również pakiet produktów BlackRocka poza samym IBIT. Propozycjonalnie mówi o pakiecie BlackRocka jako kanarku — faktycznie, do połowy 2025 roku BlackRock również złożył wniosek lub uruchomił inne produkty kryptograficzne (na przykład, w przygotowaniu był Ethereum Trust ETF, a także fundusze wieloasetowe). Chociaż te kwestie wykraczają poza nasz fokus na Bitcoinie, warto zauważyć, że posunięcia BlackRocka często dopełniają trendy wschodzące. Jeśli agresywnie rozszerzają swoje oferty kryptograficzne, podkreślają, że dostrzegają utrzymujący się popyt. A jeśli wzorce IBIT (takie jak wpływy skorelowane ze wzrostami cen, lub przerwy we wpływach zbiegające się z rynkowymi szczytami) będą się utrzymywać, stanie się to własnym wskaźnikiem spotykanego trendu.

Aby zilustrować, wyobraź sobie, że cena Bitcoina plateauje wokół lokalnego wysoka. Aktywność w łańcuchu jest letnia i kilku analityków na łańcuchu może martwić się, że jest nadciągający spadek. Ale patrzysz na dzienny raport IBIT i widzisz, że fundusz tego dnia dodał kolejne 2 000 BTC - znaczący wpływ. To mówi ci, że nowe pieniądze wciąż wpływają, nawet jeśli nie jest to jeszcze widoczne na giełdach. Może sprawić, że dwa razy zastanowisz się nad skróceniem tego plateau, ponieważ "kanarek" BlackRocka wciąż śpiewa optymistyczną melodię. Z drugiej strony, jeśli Bitcoin opada i widzisz również, że IBIT miał netto odpływy przez kilka dni z rzędu, to jest to flaga ostrzegawcza - jeden z dużych siatek bezpieczeństwa (instytucjonalny zakup w dołku) może być chwilowo nieobecny.

Podsumowując, przepływy IBIT z BlackRock to teraz podstawowa metryka zdrowia rynku. Odzwierciedlają one szerszy temat adopcji instytucjonalnej. Kiedy traderzy mówią o „ofertach instytucjonalnych” lub „sprzedaży instytucjonalnej”, coraz częściej mogą wskazywać na liczby IBIT, aby podchwycić roszczenie. Ogromna ilość BTC pod zarządem BlackRocka oznacza, że ich wpływy/odpływy są niemal synonimiczne z ogólnym instytucjonalnym przepływem. Dopóki sejfy IBIT będą się rozrastać, byki mają solidny punkt odniesienia. A jeśli ta fala kiedykolwiek się odwróci, niedźwiedzie poczują zapach krwi. Dlatego trzeba uważnie obserwować cotygodniowe trendy - IBIT to 800-funtowa goryla i gdzie się porusza, tam dżungla (czyli rynek Bitcoina) zwraca uwagę.

5. Bitcoin trzymany przez ETF-y (Absorpcja Podaży): Nowa Era Niedoboru?

Jedną z szerzej zakrojonych, prawie makroekonomicznych metryk, która wyłoniła się z fali ETF-ów, jest całkowita podaż Bitcoinów trzymana przez ETF-y - i, co za tym idzie, procent krążącego BTC, który został wchłonięty do tych pojazdów inwestycyjnych. Ta metryka odnosi się do fundamentalnej zmiany w równaniu podaży i popytu na Bitcoinie. Gdy monety trafiają do ETF-u, zazwyczaj są przechowywane w zimnym depozycie u powiernika i w wielu przypadkach są skutecznie usuwane z obiegu, dopóki ktoś nie wykupi tych akcji ETF-u (co, jak widzieliśmy, może się nie zdarzać często przez dłuższe okresy). Zasadniczo, Bitcoin ETF-y tworzą jednokierunkową ulicę dla płynności: wiele monet może napłynąć podczas hossy (blokując podaż), ale odpływy są bardziej powierzchowne, chyba że nastąpi znaczący spadek rynku lub zachęta do arbitrażu.

W erze po ETF-ach, obserwowanie, ile BTC jest zablokowanych w ETF-ach jest jak obserwowanie nowego rodzaju „fali Hodl”, ale napędzanej akumulacją instytucjonalną. Liczby szybko się zwiększały. W końcu roku 2024, mniej niż rok po wprowadzeniu na rynek, amerykańskie spot Bitcoin ETF-y łącznie przechowywały na łańcuchu na rzecz swoich inwestorów około 900 000+ BTC. Jak wspomniano wcześniej, do połowy 2025 roku liczba ta prawdopodobnie przekroczyła 1 milion BTC, biorąc pod uwagę 700 tysięcy BlackRocka, plus setki tysięcy więcej w Fidelity, przemienionym trustcie Grayscale i innych. Dla kontekstu, 1 milion BTC to około 5% krążącej podaży Bitcoina (która wynosi około 19,4 miliona w połowie 2025 roku). Pięć procent wszystkich Bitcoinów obecnie znajdujących się w ETF-ach to dramatyczny rozwój wydarzeń, zważywszy że przed 2024 rokiem było to praktycznie zero procent (wyłączając GBTC trust, który był nieco innym zwierzęciem). Udziały rynkowe niektórych indywidualnych funduszy są oszałamiające - sam IBIT BlackRocka odpowiada za około 3,5% wszystkich niezrealizowanych BTC.

Po co to śledzić? Ponieważ im więcej Bitcoinów jest trzymanych w pojazdach długoterminowych, tym bardziej zacieśnia się dostępna podaż dla otwartego handlu na rynku. Wszystko inne będąc równe, jeśli popyt utrzymuje się lub rośnie, a podaż jest coraz bardziej blokowana, jest to optymistyczne dla ceny - klasyczny argument niedoboru. Jest to analogiczne do wpływu, jaki złote ETF-y miały na rynek złota: kiedy SPDR Gold Shares (GLD) zadebiutował w 2004 roku, szybko zgromadził setki ton złota w sejfach. Niektórzy analitycy twierdzą, że przyczyniło się to do aprecjacji cen złota w latach 2000-ych poprzez stworzenie nowego popytu i wycofanie podaży z rynku. Możemy teraz obserwować podobną dynamikę z Bitcoinem. Każde utworzenie akcji ETF to monety przemieszczające się z prawdopodobnie bardziej płynnych środowisk (giełd lub portfeli indywidualnych) do instytucjonalnych sejfów, które rzadko je wypuszczają, z wyjątkiem scenariuszy wykupów. Może to tłumić zmienność po stronie spadkowej (mniej monet do wyprzedaży), ale także koncentrować ryzyko, jeśli te zasoby kiedykolwiek zostaną uwolnione jednym tchem.

Do tej pory trend był jeden z czystej akumulacji. Nawet uwzględniając sporadyczne odpływy, trajektoria od stycznia 2024 roku do lipca 2025 roku była w górę, w górę, w górę - sięgając tego 50 miliardowego dolara netto wpływu i dalej. Jednak intrygującą obserwacją w 2025 roku było to, że cena nie natychmiast poszybowała proporcjonalnie do tej akumulacji. Niektórzy oczekiwali, że zdjęcie miliona BTC z rynku doprowadzi do kryzysu podaży i pionowego wzrostu cen. Tymczasem wzrost cen Bitcoina był bardziej spokojny i napotkał okresowe wyprzedaże. Dlaczego? Prawdopodobnie dlatego, że długoterminowi posiadacze i górnicy wykorzystali szansę do sprzedaży z korzyścią dla siebie. Kiedy ETF-y i inni nowi uczestnicy kupowali monety, niektórzy wcześni adopterzy widzieli szansę na zysk lub przeprowadzili rebalance. Metryka, która to potwierdzała, to dane o wieku monet - które omówimy w następnej sekcji (Coin Days Destroyed osiągające szczyty). Zasadniczo, ETF-y wchłaniały wiele presji sprzedażowej od starych posiadaczy, co zapobiegło zbytniej nadmiernej aprecjacji cenowo zbyt szybko. Komentarz Eryka Balchunas o ETF-ach ratujących cenę przed przepaścią to jeden ze sposobów na ujęcie tego; inny to to, że ETF-y dostarczały płynność dla wychodzących wielorybów, co w krótkim okresie neutralizowało to, co mogło być w przeciwnym razie eksplozją. Ale oto odwrotna strona: kiedy te słabe ręce lub zainteresowani zyskiem kończą, to teraz pojawia się podaż w silnych rękach (ETF-y w imieniu długoterminowych inwestorów). To przygotowuje scenę naContent: Może wystąpić potencjalny niedobór podaży, gdyby popyt wzrósł w momencie, gdy monety przechowywane w ETF pozostaną niezmienione.

Dlatego śledzenie całkowitych zasobów ETF w porównaniu z całkowitą podażą jest sposobem oceny, jak daleko zaszliśmy w tym procesie "absorpcji podaży". Jeśli zobaczymy plateau w odsetku posiadanym przez ETF, może to oznaczać nasycenie – większość instytucji, które chciały wejść, już to zrobiły, a dodatkowy popyt zwalnia tempo. Jeśli zobaczymy dalszy wzrost, zwłaszcza przyspieszenie, może to zapowiadać pętlę sprzężenia zwrotnego między wzrostem cen a napływem kapitału (tak jak często działały poprzednie cykle wzrostowe: wyższe ceny przyciągają więcej inwestycji, co z kolei podnosi ceny, itd.). Niektórzy analitycy spekulowali na temat scenariusza, w którym, powiedzmy, 10% lub więcej Bitcoinów zostanie zablokowane w ETF-ach. Stawia to interesujące pytania: w którym momencie float (dostępne monety do wymiany na giełdach) staje się tak ograniczony, że zmienność rośnie z powodu braku płynności po stronie kupna? Możemy się tego dowiedzieć w nadchodzących latach.

Uwaga również na to, kto trzyma te monety ETF – zróżnicowany zestaw emitentów czy tylko kilku? Pod koniec 2024 roku, BlackRock samodzielnie dominował z 38% udziałem rynkowym w aktywach ETF na łańcuchu, a Coinbase Custody był opiekunem prawie 90% wszystkich tych aktywów. Oznacza to, że duża część Bitcoinów jest efektywnie pod nadzorem jednego powiernika (choć dla wielu klientów). Ta koncentracja to miecz obosieczny: jest efektywna, ale wprowadza ryzyko "jednego punktu awarii", co niektórzy ostrzegali. Z perspektywy metryk, jednak, pomijając te szczegóły, nagłówek informujący o tym, ile monet znajduje się w ETF-ach, jest prostym wskaźnikiem instytucjonalnego HODLing.

Podsumowując, absorpcja podaży ETF przez Bitcoin jest metryką, która daje kontekst dla wielu innych wskaźników. Jeśli zobaczysz spadek wolumenu w łańcuchu lub zmniejszające się rezerwy giełdowe, to niekoniecznie oznacza stracone zainteresowanie – może to być, że monety przeszły do ETF-ów. Jeśli zmienność zmaleje, może to być dlatego, że duża część podaży jest teraz przechowywana w chłodniach przez fundusze. A jeśli zmienność nagle wzrośnie, może to być dlatego, że ten trend chwilowo się odwraca. Traktuj tę metrykę jako obserwację "Bitcoinów trzymanych przez Wall Street". W miarę jak wiadro to się wypełnia, zmienia zasady gry dla wszystkich.

6. Coin Days Destroyed (CDD): Starzy gracze wyprzedają czy zostają na miejscu?

Zmieniając bieg na klasyczną analizę łańcuchową, jedną z metryk, która nabrała nowego znaczenia w erze po ETF-ach, jest Coin Days Destroyed (CDD). Ta metryka istnieje od lat i jest uwielbiana przez analityków łańcuchowych ze względu na wgląd, jaki daje w zachowanie długoterminowych posiadaczy. Dlaczego jednak wspominać o niej w kontekście ery ETF-ów? Ponieważ pojawienie się dużych nowych nabywców (jak ETF-y) daje długoterminowym posiadaczom doskonałą okazję do wyprzedania części swojego pakietu – i CDD pokazuje, jak to się dzieje (lub nie) na łańcuchu.

Najpierw szybkie wyjaśnienie CDD: koncepcja śledzi, ile "dni monet" jest niszczonych w danym dniu przez ruch Bitcoinów. Każdy bitcoin gromadzi jeden "dzień monety" za każdy dzień, gdy pozostaje uśpiony w portfelu. Jeśli przenosisz 1 BTC po 100 dniach bezczynności, niszczysz 100 dni monet. Jeśli przenosisz 50 BTC po 200 dniach, to 50\200 = 10 000 dni monet zniszczonych, i tak dalej. Im więcej dni niszczonych, tym bardziej znaczący jest ruch dawno nieaktywnych monet. Wysoki CDD oznacza, że wiele starych bitcoinów (które przypuszczalnie były w posiadaniu długoterminowych inwestorów lub "inteligentnego kapitału") jest w ruchu – często wskazuje to, że ci posiadacze sprzedają lub przesuwają swoje zasoby.

W zdrowym rynku byka, nie chcesz widzieć skrajnego wzrostu CDD; idealnie, wielu długoterminowych posiadaczy trzyma się podczas runu (utrzymując CDD na umiarkowanym poziomie) i sprzedaje tylko na samym szczycie. Skok CDD może sygnalizować dystrybucję – starzy gracze wykorzystują płynność w momencie wyjścia. W rynkach niedźwiedzia lub na dnie, CDD jest zwykle niskie, ponieważ niewielu długoterminowych posiadaczy przenosi monety (tylko niecierpliwie słabe ręce sprzedają, a mocne ręce trzymają się nieruchomo).

Co zobaczyliśmy od czasu wejścia ETF-ów? Początkowo, podczas dużych napływów ETF w 2024 roku, CDD pozostawało stosunkowo normalne – niektóre zwiększenia, ale nic niepokojącego. Jednak wraz z przedłużającym się ożywieniem w 2025 r. i osiągnięciem przez Bitcoin nowych szczytów (przekraczając $70k, $80k, $90k na drodze do sześciu cyfr), zaczęliśmy obserwować skoki CDD, które wywołały alarmy wśród analityków. W lipcu 2025 r. na przykład, metryka CDD Bitcoina gwałtownie wzrosła, wywołując ostrzeżenia, że starsi posiadacze mogą wychodzić, a spadek cen może nastąpić. W szczególności na początku tego miesiąca przeniesiono ogromne zasoby dawno nieaktywnych monet: około 80 000 BTC z 2011 roku (monet, które były nieaktywne przez 14 lat!) nagle przeniesiono, rejestrując jeden z największych skoków CDD w historii. To jednorazowe zdarzenie – prawdopodobnie wczesny nabywca lub wieloryb przenoszący środki – zniszczyło ogromną liczbę dni monet, ponieważ te monety miały za sobą ponad dekadę nieaktywności. Według analiz, był to drugi co do wielkości skok CDD w historii, po jeszcze większym wydarzeniu w maju 2024 roku.

Analitycy nie lekceważyli tego. Historycznie, gdy CDD przekraczało pewne progi, często poprzedzało to główne korekty rynkowe. Dane z CryptoQuant odnotowały, że od 2022 do połowy 2025 roku, CDD przekraczało wartość 20 milionów (pewna zsumowana miara dni monet) tylko pięć razy, a poprzednie cztery przypadki wszystkie zbiegły się z dużymi spadkami. Ten skok z lipca 2025 roku był piątym przypadkiem, wzbudzając obawy, że może nastąpić wielka wyprzedaż. Rzeczywiście, wiele z tych 80k BTC podejrzewano, że trafiają na giełdy lub przynajmniej przechodzą do nowych właścicieli (potencjalnie transakcje pozagiełdowe, a może nawet do ETF-ów w celu przechowania, jeśli wieloryb sprzedał instytucjonalnym nabywcom). Kluczowym punktem jest to, że Coin Days Destroyed dało wyraźny sygnał, że stara podaż jest w ruchu.

Tutaj CDD doskonale uzupełnia metryki, takie jak przepływy ETF. Mamy dwie strony medalu: przepływy ETF mówią nam, że dużo nowego kapitału napływa (tworzą akcje jak szalone), a CDD mówi nam, że dużo starego kapitału wyprzedaje się. Obie rzeczy były prawdziwe jednocześnie. Efekt? Wskaźnik cenowy był stonowany – dużi nabywcy spotkali się z dużymi sprzedawcami. Można by powiedzieć, że "inteligentni posiadacze" długoterminowi hodlerzy użyli płynności zapewnionej przez BlackRock & co. do odświeżenia niektórych swoich portfeli. A gdy ta podaż została przeniesiona (z portfeli z 2011 roku do, przypuszczalnie, nowych domów), te monety są efektywnie resetowane pod względem wieku – mogą już nie poruszać się przez jakiś czas, ponieważ znajdują się w nowych, mocnych rękach.

Dla traderów i obserwatorów, monitorowanie CDD w środowisku post-ETF jest kluczowe, aby wiedzieć, kto rządzi ruchem rynkowym. Czy jesteśmy w fazie, w której długoterminowi posiadacze są pewni i pozostają na miejscu (niski CDD, sygnał wzrostowy, ponieważ sugeruje, że oczekują wyższych cen), czy jesteśmy w fazie, w której dyskretnie się wycofują (rosnący CDD, potencjalne chmury burzowe)? Przypadek z lipca 2025 roku był przykładam tej drugiej sytuacji, a rzeczywiście rynek doświadczył znacznej korekty wkrótce potem, potwierdzając obawę, że "szczyty CDD często poprzedzają gwałtowne spadki cen".

Warto również zwrócić uwagę na interakcję CDD z absorpcją podaży. Wykres udostępniony przez analityka Bitwise w okresie pokazał, że cena Bitcoina stale rosła od 2020 do 2024 roku, ale z występującymi szczytami w metryce CDD uwzględniającej podaż tuż przed korektami. ETF-y zapewniły płynność dla jednego z tych szczytów (majowy skok z 2024 roku, przypuszczalnie kiedy Bitcoin po raz pierwszy zbliżył się do $70k, niektórzy duzi wczesni posiadacze sprzedali – być może to był największy wspomniany event CDD).

Można argumentować, że Coin Days Destroyed jest teraz bardziej odpowiedni niż kiedykolwiek jako sprawdzenie "narracji". Jeśli wszyscy cieszą się, że instytucje kupują na potęgę, CDD może ujawnić, czy OG whales używają tego jako momentu wyjścia. Jeśli nie (tzn. jeśli CDD pozostaje niski pomimo zakupów ETF), to jest to niezwykle pozytywne – oznacza, że nawet długoterminowi posiadacze trzymają się z zamiarem wyższych cen. Jeśli tak (CDD skacze), to rally może być bardziej kruchy, gdy nowi nabywcy zmęczą się zakupami.

Jak dotąd widzieliśmy mieszankę – niektóre dystrybucje miały miejsce. W końcu Bitcoin nie poszybował prosto do $200k; miał cofnięcia, gdy te stare monety były wchłaniane. Na przyszłość, trzymaj CDD na swoim dashboardzie obok przepływów ETF. To yin do yang. Wysoki napływ ETF + wysoki CDD = duża rotacja monet z starych portfeli do nowych (może ograniczyć krótkoterminowy potencjał wzrostu). Wysoki napływ ETF + niski CDD = naprawdę zmniejszająca się podaż (może zasil BOTę, gdy coś się wydarzy). A jeśli przepływy ETF kiedykolwiek przejdą na minus i CDD jednocześnie wzrośnie – to byłby scenariusz podwójnego uderzenia niedźwiedzia (na szczęście nie widzieliśmy tego jeszcze na dużą skalę).

Podsumowując, Coin Days Destroyed pozostaje jednym z najlepszych sposobów na wgląd w zachowania diamentowych rąk Bitcoinów vs papierowe ręce. Era post-ETF nie zmieniła jego podstawowego znaczenia, raczej nadała CDD nowe opowieści (jak sprzedaż wielorybów w odpowiedzi na popyt ETF) do potwierdzenia. To metryka, która łączy starą analizę łańcuchową z nowymi instytucjonalnymi przepływami, upewniając się, że nie stracimy z oczu oryginalnych aktorów w dramacie Bitcoina, nawet gdy Wall Street wkracza na scenę.

7. Cumulative Volume Delta (CVD) Divergence: Czytanie herbacianych listków przepływu zleceń

Nie wszystkie kluczowe metryki dotyczą długoterminowych HODLerów czy instytucji; niektóre dotyczą krótkoterminowych mechanizmów rynkowych. Jedną z takich metryk, która zyskuje na popularności wśród traderów, jest Cumulative Volume Delta (CVD) – szczególnie analizując dywergencje lub "spready" w CVD między różnymi segmentami rynku. W prostych słowach, CVD mierzy netto wolumen kupna vs sprzedaży w czasie. Dodaje kumulacyjnie różnicę między agresywnymi zleceniami kupna a sprzedaży (zlecenia rynkowe podnoszące oferty vs zlecenia rynkowe trafiające w zlecenia). Jeśli CVD rośnie, to kupujący są w kontroli (więcej wolumenu kupna rynkowego); jeśli spada, sprzedający są w kontroli. Teraz dlaczego to jest użyteczne? Ponieważ daje wgląd w to, kto napędza ruch cenowy i czy ruchy cenowe są poparte rzeczywistym agresywnym przepływem zleceń.Translacja (EN na PL):

Pomijaj tłumaczenie dla linków markdown.

Treść: W przypadku, gdy cena BTC rośnie, analitycy często obserwują Spot CVD w porównaniu z Perpetual Futures CVD. Idealnie byłoby zobaczyć, że zarówno rynki spot, jak i rynki futures wykazują netto kupna (CVD w górę) – znak szerokiej pewności. Jednak czasami pojawia się rozbieżność: wyobraź sobie, że cena rośnie powoli, ale spot CVD pozostaje płaski, podczas gdy futures CVD rośnie (lub odwrotnie). Może to oznaczać na przykład, że ruch jest napędzany przez traderów na instrumentach pochodnych (z dźwignią), podczas gdy kupujący na rynku spot są nieobecni – potencjalnie słabszy rajd, który może się odwrócić, jeśli traderzy się wycofają. Z drugiej strony, jeśli spot CVD gwałtownie wzrasta, ale cena się nie porusza, może to oznaczać, że dochodzi do intensywnej akumulacji na giełdach spot, która jeszcze nie została odzwierciedlona w wybuchu – potencjalnie pro-bykowy efekt "kuźni".

Konkretny przykład: W kwietniu 2025 roku, gdy Bitcoin zbliżał się do istotnego poziomu oporu 95 000 USD, obserwatorzy rynku zauważyli coś osobliwego. Spot CVD Binance pozostawał stosunkowo płaski, nawet gdy cena zbliżała się do 95 000 USD, co wskazywało na to, że ruch w górę nie był rezultatem naporu agresywnych kupujących podnoszących oferty. Zamiast tego wydawało się, że bierne zlecenia z limitem ceny popchnęły cenę – innymi słowy, byli kupujący, ale siedzieli na zleceniach kupna i pozwalali, aby cena unosiła się w górę, zamiast "chwytać" się okazji. Tymczasem przy każdym wzroście ceny pojawiały się zlecenia sprzedaży (płaski CVD sugeruje, że sprzedający absorbowali kupno). Tego rodzaju rozbieżność CVD – cena osiągająca wyższe szczyty, podczas gdy CVD (wolumen kupna) nie osiąga wyższych szczytów – często poprzedza krótkoterminową korektę. W tym przypadku analitycy ostrzegli, że rynek będzie musiał "przebić się przez znaczące płynności ask na poziomie 95 000 USD", aby utrzymać rajd. Zasadniczo, jeżeli nie zobaczymy fali agresywnego kupna (które zdecydowanie zwiększyłoby CVD), aby przebić się przez ściany sprzedaży przy 95 000 USD, rajd może się zatrzymać. Faktycznie 95 000 USD okazało się początkowo trudne do przełamania, co potwierdzało sygnał rozbieżności CVD, że istniała ukryta presja sprzedaży mimo optymistycznego ruchu cenowego.

Traderzy coraz częściej włączają te niuanse przepływu zleceń. Innym sposobem wykorzystania CVD jest ocena względnej siły między giełdami lub regionami. Na przykład można śledzić CVD na amerykańskiej giełdzie, takiej jak Coinbase, w porównaniu z główną azjatycką giełdą lub w porównaniu z DEX, aby zobaczyć, która strona świata (lub jaki typ platformy) prowadzi kupno lub sprzedaż. Społeczność TradingView stworzyła nawet skrypt, który odejmuje perp CVD od spot CVD, aby stworzyć wskaźnik "Spot vs Perp CVD Divergence" – wartości dodatnie oznaczają, że rynki spot są bardziej bykowe (więcej netto kupna) niż perpy, wartości ujemne oznaczają, że perpy są bardziej bykowe niż spot. To może być wglądowe: rajd prowadzony przez spot (wyprzedzenie CVD spot) jest często uważany za bardziej organicznie napędzany (być może z przekształcania gotówki na BTC przez ludzi), podczas gdy rajd prowadzony przez perp może być bardziej spekulacyjny (co może cofnąć się szybciej).

W erze ETF, można teoretyzować, że rynki spot zyskają na znaczeniu, ponieważ ETF-y ostatecznie dokonują transakcji na rynku spot. Jeśli np. osoby uprawnione BlackRock kupują, to kupują na giełdach spot lub przez OTC, nie przez wieczystą futures. Dlatego można oczekiwać, że spot CVD wykaże siłę w okresach intensywnego napływu do ETF. I faktycznie, niektórzy analitycy zauważyli, że charakter niektórych ruchów cenowych w latach 2024–2025 wydawał się bardziej "napędzany przez spot" – na przykład, gdy Bitcoin przełamał poziom 70 tys. dolarów, było to sygnały napływu stablecoinów i kupna spot (wzrost CVD) napędzającego go, a nie tylko krótkie ściśnięcie na futures. To jest odejście od niektórych wcześniejszych rajdów (jak w latach 2019 czy 2020), gdzie BitMEX i inne platformy futures były w czołówce z wysoką dźwignią.

Jednakże obecność zaawansowanego arbitrażu oznacza, że futures szybko nadrabiają zaległości, więc obserwowanie różnicy między spot a futures CVD to dynamiczna sprawa. Poszerzająca się różnica (gdzie jedno rośnie, a drugie spada) jest ostrzeżeniem o rozbieżności. Bystrzy traderzy używają tego, aby wyczuć potencjalne odwrócenia lub potwierdzenia. Na przykład, bykowa rozbieżność CVD byłaby, gdy cena osiąga minimum, ale CVD osiąga wyższe minimum – wskazując, że presja sprzedaży maleje, mimo że cena osiągnęła podobne minimum, co może poprzedzać odbicie. A niedźwiedzia rozbieżność przypomina sytuację z kwietnia 2025 roku: cena wyższy szczyt, CVD niższy szczyt – momentum kupna nie nadąża za ceną, uważaj na dolny poziom.

W praktyce jedną konkretną miarą, na którą zwracają uwagę traderzy, było pojęcie biernego vs agresywnego kupna. Po wprowadzeniu ETF-ów, widzieliśmy epizody, w których bierni kupujący (pomyśl o nich jako o cierpliwych akumulatorach) napędzali ruchy bez powodowania dużych skoków w CVD. Może to pojawić się jako cena unosząca się w górę przy stosunkowo płaskim CVD, co oznacza, że ci kupujący siedzą na zleceniach kupna i pozwalają, aby sprzedający do nich przyszli, zamiast przekraczać spread. Niektórzy przypisują to zachowaniu instytucjonalnemu – instytucje często nie goniją za ceną; umieszczają zlecenia "góry lodowej", używają algorytmów do wypełnienia zamówień w czasie itp. Tak więc nowym ciekawym wzorcem jest to, że Bitcoin czasem może unosić się w górę na lekkim, ale spójnym wolumenie (niski nachylenie CVD), co jest inną podpiską niż szczyty związane z entuzjazmem detalicznym z przeszłości. Może to nie powodować tradycyjnych alarmów momentu, ale Translate following content from en to pl.

Content:

indicates a lot of on-chain leverage longing relative to the main market – possibly unsustainable and due for a correction, or an arbitrage opportunity for those who can short the DEX perp and buy spot.

Another example: during periods of U.S. regulatory fear, U.S.-based traders might prefer using DEXs to buy Bitcoin exposure (to avoid KYC or because they moved off certain exchanges). This could create pockets of demand visible in on-chain pools. Or conversely, when U.S. ETFs were approved, maybe some offshore or DeFi traders offloaded some holdings expecting the ETFs to take over price discovery, leading to a DEX discount for a time.

We also have the factor of wrapped Bitcoin vs native Bitcoin. WBTC (Wrapped Bitcoin on Ethereum) or similar wrapped versions on other chains need to be redeemed via custodians if there’s a discrepancy. In theory, WBTC should equal BTC in value 1:1. In practice, it generally does, but if for any reason confidence in the custodian wavers or there’s a rush, WBTC could trade at a slight discount (as seen briefly in past episodes when people feared custodial risk). Conversely, a premium on WBTC would incentivize merchants to mint more WBTC (locking real BTC and issuing WBTC), which is analogous to APs arbitraging an ETF premium. Watching that peg is essentially another DEX basis indicator.

wskazuje na dużą dźwignię on-chainową longującą w stosunku do głównego rynku – co może być nie do utrzymania i wymagające korekty, albo stanowić okazję arbitrażową dla tych, którzy mogą skracać kontrakty perpetualne DEX i kupować na rynku spot.

Inny przykład: podczas okresów obaw regulacyjnych w USA, traderzy z USA mogą preferować używanie DEX-ów do zakupu ekspozycji na Bitcoina (aby uniknąć KYC lub dlatego, że przenieśli się z pewnych giełd). To może stworzyć kieszenie popytu widoczne w pulach on-chainowych. Albo odwrotnie, gdy amerykańskie ETF-y zostały zatwierdzone, może niektórzy traderzy offshore lub DeFi wyprzedali część swoich posiadłości oczekując, że ETF-y przejmą odkrywanie cen, co prowadziło do tymczasowego dyskonta DEX.

Mamy też czynnik Bitcoina zabezpieczonego (wrapped) w porównaniu z natywnym Bitcoinem. WBTC (Wrapped Bitcoin na Ethereum) lub podobne zabezpieczone wersje na innych łańcuchach muszą być wykupione poprzez kustoszy, jeśli pojawi się rozbieżność. W teorii, WBTC powinien być równy BTC w wartości 1:1. W praktyce, generalnie tak jest, ale jeśli z jakiegoś powodu zaufanie do kustosza osłabnie lub pojawi się nagły popyt, WBTC może być wymieniany z niewielkim dyskontem (co widziano krótko w przeszłości, kiedy ludzie obawiali się ryzyka custodialnego). Z kolei, premia na WBTC mogłaby zachęcić handlowców do produkcji więcej WBTC (zablokowanie prawdziwego BTC i wydanie WBTC), co jest analogiczne do arbitrzy AP wykorzystujących premię ETF. Obserwowanie tego peg jest zasadniczo kolejnym wskaźnikiem bazowym DEX.

**Translation content continues in this format.**Przebieg transferu dzieje się poza podstawową warstwą. W pewnym sensie, wysoki NVT może być nawet cechą dojrzewania, a nie wadą; oznacza, że sieć może przenosić dużą wartość rynkową przy stosunkowo mniejszej liczbie transakcji na łańcuchu, ponieważ te transakcje często reprezentują zgrupowane lub zbiorczo rozliczane wartości poza łańcuchem (np. utworzenie ETF z 1000 BTC może pojawiać się jako pojedyncza transakcja na łańcuchu, ale te 1000 BTC może służyć tysiącom inwestorów w mniejszych częściach poza łańcuchem). Dlatego warto patrzeć na NVT z pewną dozą ostrożności. Warto wciąż obserwować ekstrema czy trendy, ale interpretować to w kontekście wszystkich tych nowych zjawisk.

10. Wskaźnik wartości rynkowej do wartości zrealizowanej (MVRV): nowy światło na zaufany wskaźnik cyklu

Kolejnym filarem analizy Bitcoina, który warto ponownie rozważyć po ETF, jest wskaźnik MVRV – stosunek wartości rynkowej do wartości zrealizowanej. Jeśli NVT byłby „P/E Bitcoina”, MVRV to coś w rodzaju „ceny a wartości księgowej” Bitcoina, a może bardziej dokładnie wskaźnik średniego zysku posiadacza. Oblicza się go poprzez podzielenie kapitalizacji rynkowej Bitcoina (wartość rynkowa) przez jego kapitalizację zrealizowaną (całkowita wartość wszystkich monet na podstawie ceny, gdy ostatnio się poruszały). Wartość zrealizowana to jakby łączny koszt bazowy sieci; sumuje dla każdej monety cenę w momencie, kiedy ostatnio się tranzytowała. Tak więc, MVRV > 1 oznacza, że rynek jest powyżej średniego bazowego kosztu (posiadacze średnio na zysku), MVRV < 1 oznacza poniżej kosztu bazowego (posiadacze średnio na stracie).

Historycznie, MVRV doskonale identyfikował ekstremalne wartości. W przeszłości szczyty rynku byka często widziały wskaźniki MVRV na poziomie 3, 4, a nawet wyższe – co oznaczało, że wartość monet przeciętnego posiadacza wzrosła trzykrotnie lub czterokrotnie od ostatniego ruchu (dużo utajonego zysku, zazwyczaj znak euforii). Z kolei w głębokich dołkach rynku niedźwiedzia MVRV spadało poniżej 1, nawet do 0,5–0,7 w brutalnych czasach – co oznaczało, że cena rynkowa była 30–50% poniżej bazowego kosztu przeciętnego posiadacza, co często oznacza kapitulację i niedowartościowanie. Intuicyjne jest: kiedy MVRV jest bardzo wysokie, dużo zysku „leży na stole”, co często poprzedza decyzje posiadaczy o realizacji zysków (sprzedaży), co prowadzi do korekty. Kiedy MVRV jest bardzo niskie, większość jest na stracie, presja sprzedażowa się wyczerpuje, a zmiana kierunku następuje.

Jak era ETF wpływa na MVRV? Na pierwszy rzut oka nie tak bezpośrednio jak na NVT, ponieważ MVRV jest oparte na danych kosztu bazowego na łańcuchu, które wciąż aktualizują się, kiedy monety się poruszają na łańcuchu. Ale warto zauważyć: z ETF-ami absorbującymi podaż, wiele monet się poruszyło (od sprzedawców do kustoszy ETF), aktualizując swoją wartość zrealizowaną do obecnych cen. Oznacza to, że kapitalizacja zrealizowana wzrosła, gdy ETF-y kupiły monety od długoterminowych posiadaczy (te monety, bezczynne od, powiedzmy, 20 tys. $, teraz ruszyły przy 60 tys. $, tym samym znacznie zwiększając wartość zrealizowaną). Kiedy kapitalizacja zrealizowana zbliża się do kapitalizacji rynkowej, wskaźnik MVRV spada. Więc paradoksalnie, nawet gdy cena rosła, akt przemieszczenia starych monet na nowych nabywców może powstrzymać MVRV od osiągnięcia szczytów, ponieważ kapitalizacja zrealizowana (mianownik) również wzrasta.

Innymi słowy, ciężka redystrybucja monet w latach 2024–2025 do nowych nabywców (często za pośrednictwem ETF-ów) prawdopodobnie złagodziła szczyty MVRV. Kapitalizacja rynkowa osiągnęła nowe rekordy, ale kapitalizacja zrealizowana również osiągnęła rekordowe poziomy, jako że wiele wcześniej bezczynnych monet zostało „przetransferowanych” do nowych rąk. To może być jednym z powodów, dla których w połowie 2025 roku niektórzy zauważyli, że MVRV nie był tak wysoki, jak można by się spodziewać, biorąc pod uwagę poziomy cen. Na przykład, źródło w czerwcu 2025 roku wskazało, że Z-score MVRV (pokrewny wskaźnik) był w umiarkowanym zakresie, około 2,4, i nie osiągnął ekstremów wcześniejszych szczytów, które często przekraczały 5 lub 7. Ta utrzymująca się niższa skala, mimo silnego rajdu cenowego, sugeruje, że ciągłe aktualizowanie wartości zrealizowanej (z powodu ruchu monet) utrzymywało wskaźnik na umiarkowanym poziomie. W zasadzie obecność chętnych kupujących (ETF-y i inni) umożliwiła realizację (sprzedaż) starych monet zanim weszliśmy na niebezpiecznie wysokie tereny MVRV. To może oznaczać bardziej przedłużony, stopniowy rynek byka zamiast nagłego szczytu – przynajmniej taka jest jedna z interpretacji.

Jednak MVRV jest wciąż bardzo użyteczny, szczególnie jeśli wahadło przechyli się w drugą stronę. Wyobraźmy sobie scenariusz, w którym cena gwałtownie spada, ale ludzie nie sprzedają za wiele (więc kapitalizacja zrealizowana pozostaje wysoka z wcześniejszej redystrybucji). Wartość rynkowa mogłaby spaść ponownie poniżej wartości zrealizowanej, wysyłając MVRV poniżej 1. To mogłoby sygnalizować pokoleniową okazję do zakupu, jak to miało miejsce w przeszłych rynkach niedźwiedzia. Pytanie otwarte pozostaje, czy ETF-y w mieszance zmieniłyby tę kalkulację: jeśli taki spadek się wydarzył, czy ETF-y doświadczyłyby odpływu (monet wychodzących, ponownie obniżając kapitalizację zrealizowaną)? Możliwe, ale może nie proporcjonalnie – niektórzy inwestorzy instytucjonalni mogą po prostu trzymać przez spadki, utrzymując wysoką kapitalizację zrealizowaną.

Można by również zapytać: czy monety trzymane przez ETF-y wliczają się do kapitalizacji zrealizowanej? Tak, ponieważ kiedy zostały przetransferowane do kustosza, to był ruch na łańcuchu, który ustanowił nową bazę kosztów. Gdy są w depozycie, jeśli nie poruszają się na łańcuchu, kapitalizacja zrealizowana dla nich się nie zmienia. Więc jeśli ETF-y trzymają długoterminowo, te monety mają cenę zrealizowaną równą swojej cenie zakupu. Jeśli rynek spadnie poniżej tego poziomu, te monety (i ich posiadacze) są na niezdanych stratach – których historycznie niewielu długoterminowych posiadaczy jest w stanie tolerować w nieskończoność (niektórzy będą kapitulować). Ale jeśli posiadacze to instytucje z długimi horyzontami, może będą to tolerować, co oznacza, że kapitalizacja zrealizowana pozostaje wysoka, a MVRV może spadać głęboko. To może oznaczać dna różniące się od wcześniejszych – może ostrzejsze, może wymagające innego progu.

Inny subtelny punkt: Kapitalizacja zrealizowana teraz uwzględnia wiele monet, które poruszały się po dość wysokich cenach (punkty zakupu ETF). To może podnieść dolną granicę MVRV w czasie niedźwiedzia, ponieważ większa część podaży ma wysoki koszt bazowy. W starszych cyklach ogromna część podaży miała bardzo niski koszt bazowy (wczesni adopci), więc w rynku niedźwiedzia, kapitalizacja rynkowa mogła spaść zbliżając się do kapitalizacji zrealizowanej. Teraz, z wyższą kapitalizacją zrealizowaną (bliższą kapitalizacji rynkowej), być może MVRV nie spadnie tak daleko poniżej 1 w przyszłych niedźwiedziach. To spekulatywne, ale prawdopodobne.

Niezależnie od tego, MVRV jako wskaźnik pozostaje jednym z najważniejszych dla śledzenia makroekonomicznych nastrojów i etapu cyklu. Tylko trzeba je interpretować ze zrozumieniem, że dużo redystrybucji monet (takiej jaką widzieliśmy) utrzymuje je bardziej „zresetowane”. W połowie 2025 roku, nawet gdy Bitcoin oscylował w okolicach 100 tys. $, Z-score MVRV wskazywał, że nie znajdowaliśmy się w skrajnie ekstremalnych warunkach według standardów historycznych. Dawało to pewnym bykom pewność, że cykl jeszcze się nie zakończył – „wciąż zostało życia” jak określił to jeden z komentarzy. I rzeczywiście, jeśli długoterminowi posiadacze już dużo sprzedali do ETF-ów, kto pozostał by sprzedawać masowo? Może mniej niż w poprzednich cyklach – co mogłoby oznaczać wyższy ostateczny szczyt lub mniej dotkliwy spadek.

Z drugiej strony, jeśli kiedykolwiek zobaczymy MVRV zbliżający się ponownie do tych historycznie ekstremalnych poziomów (powiedzmy stosunek > 3,5 lub 4, Z-score w czerwonej strefie), nadal byłoby to silne ostrzeżenie, że rynek jest przegrzany. W tym momencie, być może napływy ETF-ów by zwolniły, a każdy pozostały byłby na zysku – groźna sytuacja. Wówczas obserwowalibyśmy, czy przepływy ETF-ów się odwracają (tak jak pod koniec 2024 roku nieznacznie) i czy długoterminowi posiadacze (ci, którzy jeszcze nie sprzedali) w końcu zaczynają kapitulować swoje zyski.

Podsumowując, MVRV nie został unieważniony przez erę ETF, ale został złagodzony. To jak niezawodny termometr, który teraz pokazuje trochę inne wyniki, ponieważ warunek pacjenta się zmienił. Wciąż jest absolutnie wart trzymania na głównej liście wskaźników do obserwacji – by zidentyfikować, kiedy rynek jest zbyt rozciągnięty lub kiedy jest głęboko niedowartościowany. Kluczem jest kontekst. Łącz MVRV z powyższymi metricami: Jeśli MVRV jest wysokie i widzimy stagnujące napływy ETF-ów oraz rosnący CDD, to wyraźna strefa zagrożenia. Jeśli MVRV jest niskie, a widzimy nadal rosnące ETF-y i minimalne CDD (silne ręce trzymające), to historycznie krzyczący znak zakupu.

Ostatecznie, połączenie NVT i MVRV – starej straży on-chain – z nowymi metrykami ETF-ów i strukturami rynkowymi daje pełny obraz. MVRV nadal służy jako pomost między danymi on-chain a zachowaniem inwestorów, nawet gdy baza inwestorów teraz obejmuje garnitury z Wall Street obok cypherpunków.

Końcowe przemyślenia

Rynek Bitcoina zawsze był historią ewolucji – od eksperymentu cypherpunk do spekulacyjnej manii, od rajdów napędzanych detalicznie po kapitulacje górników. Teraz, w tej post-ETF-owej erze, jesteśmy świadkami kolejnego ewolucyjnego skoku: fuzji tradycyjnych dynamik finansowych z natywnymi, przejrzystymi danymi blockchain Bitcoina. Wraz z tym pojawia się nowy zestaw narzędzi do zrozumienia, co napędza cenę i nastroje.

Top 10 metryk, które zbadaliśmy stanowią całościowy kokpit dla nowoczesnego obserwatora Bitcoina:

  • Przepływy tworzenia i umarzania ETF-ów ujawniają siły przypływu pieniędzy instytucjonalnych wchodzących lub wychodzących.
  • Spready arbitrażowe AP działają jako barometr popytu na ETF-y i efektywności rynku w czasie rzeczywistym, podpowiadając, kiedy wielcy gracze widzą łatwe zyski (lub kiedy się wycofują).
  • Opóźnienia w dowodzie rezerw zapewniają uczciwość systemu, upewniając się, że to co dzieje się na papierze jest wspierane przez rzeczywistość na łańcuchu – nowy problem, który łączy przejrzystość kryptowalut z rozmiarem tradycyjnych finansów.
  • Napływy IBIT od BlackRocka (i jego odpowiedników) stały się sercem „Wall Street Bitcoin”, dając prosty, ale potężny obraz apetytu dużych pieniędzy.
  • Całkowita ilość Bitcoinów w ETF-ach śledzi, ile Bitcoinów przetransferowano do skarbców produktów instytucjonalnych, wolno zmieniająca się metryka, która mówi wiele o długoterminowej dynamice podaży.
  • Zniszczone Dni Monet nadal kronikują działania najstarszych posiadaczy Bitcoina, często pisząc wstęp i epilog każdego rajdu, decydując, kiedy trzymać, a kiedy złożyć.
  • Dywergencje CVD zagłębiają się w księgi zleceń, dekodując, czy ruchy cenowe są oparte na solidnych fundamentach kupna/sprzedaży, czy na pustych przestrzeniach pasywnej aktywności.
  • Różnice bazowe DEX vs CEX przypominają, że nie cały handel podąża tym samym scenariuszem – kiedy rynki zdecentralizowane i scentralizowane rozeznają się, w różnicy jest informacja (i arbitraż).
  • Wskaźnik NVT uczy nas pokory – że żadna metryka nie jest nieomylna, gdy gra się zmienia, i że Bitco cerveau a toujours été une histoire d'évolution – de l'expérience cypherpunk-à la mania spéculative, des rallies menés par le détail à capitulations minières. Maintenant, dans cette époque post-ETF, nous assistons à un autre saut évolutionnaire : la fusion des dynamiques financières traditionnelles avec les données blockchain natives, transparentes de Bitcoin„Podstawy” można wyrazić na więcej sposobów niż tylko na bazie wolumenu transakcji on-chain.
  • Wskaźnik MVRV służy jako zaufany kompas wskazujący na naszą pozycję w cyklu rynkowym, choć teraz jest on nieustannie kalibrowany przez przemieszczanie się monet w nowe ręce.

Dla przeciętnego czytelnika interesującego się kryptowalutami, uzbrojenie się w te metryki jest wzmacniające. Pozwala przeciąć szum hype'u i strachu. Zamiast tylko słyszeć „BlackRock kupuje” lub „wieloryby sprzedają” jako niejasne narracje, można to zobaczyć w danych: rosnące AUM BlackRock, gwałtowny wzrost Coin Days Destroyed, gdy wieloryby przenoszą monety, rozbieżność linii CVD na wykresie podczas podejrzanej pompy. Każda metryka jest jak inny kąt kamery na tym samym meczu – jedna pokazuje atak, inna obronę, jeszcze inna reakcję tłumu, a jeszcze inna strategię trenera. Tylko oglądając je wszystkie, uzyskuje się pełny obraz gry.

I rzeczywiście, w wielkiej grze Bitcoina pojawiają się nowi gwiazdorzy. Oferta produktów BlackRock – prowadzona przez ETF IBIT – okazała się swego rodzaju kanarkiem w kopalni dla wielu z tych sygnałów. Kiedy IBIT notował nieustające napływy, widzieliśmy siłę cen (nawet gdy niektóre starsze metryki, jak NVT, wyglądały wysoko). Kiedy IBIT został wstrzymany lub pojawiły się wypływy, zbiegło się to z ostrzeżeniami o korektach od innych wskaźników. Kanarek nie powoduje zmian, ale często je pierwszy wyczuwa. Walidowało to na przykład, że długoterminowi posiadacze sprzedawali, absorbując ich monety – bez tych napływów ETF, być może cena spadłaby z urwiska; z nimi sprzedaż została zamortyzowana. Obserwowanie BlackRock i jego rówieśników jest teraz po prostu częścią obserwacji Bitcoina.

To także opowieść o konwergencji: entuzjaści blockchainu i analitycy z Wall Street teraz patrzą na niektóre z tych samych wykresów, choć z różnych perspektyw. Doświadczony kryptowalutowiec może sprawdzać rezerwy giełdowe i CDD, aby wnioskować, czy dochodzi do akumulacji czy dystrybucji, podczas gdy analityk ETF sprawdza przepływy funduszy i premie – ale diagnozują ten sam rynek za pomocą różnych narzędzi. Bardziej niż kiedykolwiek, bystry analityk połączy te podejścia.

Era post-ETF uczyniła rynek bardziej złożonym, ale także bardziej dojrzałym. Żadna pojedyncza metryka nie da Ci pełnej odpowiedzi (jeśli kiedykolwiek to robiła). Ale razem te metryki dostarczają wielowymiarowego obrazu. Wyjaśniają, dlaczego klasyczne sygnały, takie jak MVRV czy NVT, mogą teraz działać inaczej – nie dlatego, że są zepsute, ale dlatego, że mechanika rynku została rozszerzona. Podkreślają rosnący wpływ regulowanych, dużych produktów, nie przyćmiewając znaczenia oddolnej aktywności sieciowej.

Dla traderów i hodlerów zwracanie uwagi na te dziesięć metryk może być różnicą między zobaczeniem góry lodowej a tylko jej wierzchołkiem. Czy rajd jest wsparty realnym popytem czy pustą dźwignią? Dane to pokażą – być może tworzenia ETF rosną i spot CVD jest mocny (wzrostowy), albo może cena rośnie, podczas gdy CDD też skacze (niedźwiedzi znak dystrybucji). Czy zbliżamy się do euforycznego szczytu? Sprawdź MVRV w stosunku do historycznych czerwonych stref i zobacz, czy napływy ETF się wyczerpują. Czy spadek to okazja do zakupów? Sprawdź, czy MVRV jest w pobliżu wcześniejszych dołków, i czy długoterminowi posiadacze są w stanie uśpienia (niskie CDD), podczas gdy, powiedzmy, ETF-y nadal cicho dodają – rozbieżność między ceną a akumulacją, która oznacza okazję.

Podsumowując, podróż Bitcoina zawsze polegała na łączeniu starych i nowych elementów – przyjęciu starych koncepcji pieniądza i zaufania oraz ponownym ich wynalezieniu za pomocą nowej technologii. Teraz cykl się powtarza: bierzemy stare metryki i łączymy je z nowymi realiami rynkowymi. Wynikiem jest bardziej przejrzysta, bardziej zniuansowana narracja o tym, co napędza Bitcoina w danym momencie. Niezależnie od tego, czy jesteś traderem dziennym, długoterminowym wierzącym, czy po prostu ciekawym obserwatorem, utrzymywanie tych metryk w polu widzenia pomoże Ci przebić się przez hałas i nagłówki. Era post-ETF jest tutaj, i przynosi więcej danych niż kiedykolwiek – używaj ich mądrze, a nawigacja po tym ekscytującym rozdziale Bitcoina będzie pewna i klarowna.

Zastrzeżenie: Informacje zawarte w tym artykule mają charakter wyłącznie edukacyjny i nie powinny być traktowane jako porada finansowa lub prawna. Zawsze przeprowadzaj własne badania lub skonsultuj się z profesjonalistą podczas zarządzania aktywami kryptowalutowymi.