Wiadomości
Chime celuje w wycenę 11,2 miliarda dolarów w nadchodzącym IPO w kontekście odrodzenia rynku fintech

Chime celuje w wycenę 11,2 miliarda dolarów w nadchodzącym IPO w kontekście odrodzenia rynku fintech

Jun, 02 2025 19:43
Chime celuje w wycenę 11,2 miliarda dolarów w nadchodzącym IPO w kontekście odrodzenia rynku fintech

Startup bankowości cyfrowej Chime Financial, znany ze swojego nowatorskiego podejścia do finansów osobistych, ogłosił zamiar wejścia na giełdę poprzez pierwszą ofertę publiczną (IPO) w Nowym Jorku.

Firma celuje w wycenę do 11,2 miliarda dolarów na w pełni rozwodnionej bazie, co jest znaczącym kamieniem milowym dla sektora fintech, który doświadczył problemów po korekcie rynkowej po pandemii.

Firma z siedzibą w San Francisco, założona w 2012 roku, planuje zebrać nawet 832 miliony dolarów w ofercie poprzez sprzedaż 32 milionów akcji wycenionych między 24 a 26 dolarów każda. To IPO stanowić będzie kluczowy test dla branży fintech, która zmagała się z niestabilnymi warunkami rynkowymi w ostatnich latach, próbując odzyskać swoje miejsce na rynkach publicznych.

Decyzja Chime o wejściu na giełdę następuje w czasie, gdy rynek IPO w USA wykazuje oznaki odbudowy po burzliwym początku 2025 roku, który widział gwałtowny spadek akcji w obliczu wzmożonej zmienności. Ostatnie oferty, w tym te z firm takich jak eToro, spotkały się z pozytywnym odbiorem inwestorów, co wskazuje, że okno dla nowych notowań znów może się otwierać.

IPO Chime: Odbicie odporności fintechu

Sektor bankowości cyfrowej zmagał się w ostatnich latach z poważnymi przeciwnościami, zwłaszcza w miarę jak rosnące stopy procentowe i presje inflacyjne osłabiły entuzjazm inwestorów wobec akcji fintech.

Boom fintechowy napędzany pandemią, który widział wiele startupów w branży szybko się rozwijających i przyciągających znaczące finansowanie od funduszy venture capital, w dużej mierze dobiegł końca, pozostawiając niektóre firmy walczące o uzasadnienie swoich nadmuchanych wycen.

Chime, jednak wydaje się, że przetrwał te wyzwania i pozycjonuje się, by skorzystać z odbudowy rynku IPO. Założone na podstawie oferowania dostępnych produktów bankowych bez tradycyjnych opłat banków o długiej historii, Chime szybko się rozwijało, przyciągając miliony użytkowników swoim prostym, mobilnym podejściem do bankowości.

Chime generuje większość swojego przychodu, gdy klienci używają kart debetowych i kredytowych własnej marki Chime, co pozwoliło firmie zbudować stabilny strumień dochodów przy jednoczesnym zminimalizowaniu złożoności modelu biznesowego.

Ta prostota, wraz z koncentracją na włączeniu finansowym, pomogła firmie wywalczyć sobie niszę na konkurencyjnym rynku.

Pomimo trudnego środowiska rynkowego, celowana wycena Chime odzwierciedla jej nieustającą atrakcyjność dla inwestorów. Choć jest to ostry spadek od wyceny 25 miliardów dolarów, jaką firma osiągnęła podczas ostatniej rundy finansowania w 2021 roku, bardziej umiarkowane podejście Chime jest postrzegane jako celowa strategia

Firmy w coraz większym stopniu wybierają bezpośrednie notowania lub IPO po okresach niepewności.

Droga do IPO: Strategiczne pozycjonowanie do wzrostu

Ponieważ wyceny fintech były w ostatnich latach poddawane analizie, inwestorzy poszukują firm wykazujących wyraźną siłę finansową i zrównoważone modele biznesowe.

W przypadku Chime, IPO może posłużyć jako barometr dla innych firm fintech, które dążą do dostępu do rynków publicznych, ale były niechętne z powodu zmienności definiującej świat po pandemii.

IPO Chime może również służyć jako potencjalny katalizator dla szerszej odbudowy IPO w fintechu.

Sektor fintech, który doświadczył gwałtownego spadku nastrojów rynkowych po podwyżkach stóp procentowych przez Rezerwę Federalną oraz obawach o inflację, odbija się wolniej niż inne sektory.

Jednak udana oferta ze strony Chime mogłoby zasygnalizować, że rynek znów jest otwarty na biznes, oferując promień nadziei dla innych firm, które czekały na swoje momenty.

Firma wykazała się odpornością, dostosowując się do zmieniających się warunków rynkowych i potrzeb konsumentów.

Jej skupienie na bankowości mobilnej, która zapewnia klientom możliwość dostępu do ich informacji finansowych i dokonywania transakcji za pośrednictwem smartfonów, jest częścią szerszego trendu, który przekształcił tradycyjny krajobraz bankowy.

Nacisk Chime na bankowość bez opłat okazał się również atrakcyjny dla dużego segmentu konsumentów rozczarowanych wysokimi opłatami pobieranymi przez tradycyjne instytucje finansowe.

Zaplecze Chime obejmuje głównych inwestorów, takich jak DST Global Yuri Milnera, firma private equity General Atlantic oraz firma inwestycyjna ICONIQ, którzy wspierali ekspansję firmy na konkurencyjnym i dynamicznym rynku.

Ci inwestorzy odegrali kluczową rolę w pomocy Chime w szybkim wzroście, pozycjonując je jako jednego z wiodących pretendentów i challengers dla tradycyjnych banków.

Potencjalny wpływ Chime na IPO fintech

IPO Chime mogłoby utorować drogę innym firmom fintech, szczególnie tym z silnymi bazami klientów oraz sprawdzonymi modelami biznesowymi, by wejść na rynki publiczne.

Choć szerszy rynek fintech został dotknięty przez zmieniające się środowisko gospodarcze, sukces Chime mógłby ponownie wzbudzić zainteresowanie inwestorów startupami bankowości cyfrowej i innymi firmami technologicznymi.

"Momentum buduje się po zmienności związanej z taryfami," powiedział Matt Kennedy, starszy strateg w Renaissance Capital, firmie badawczej skupiającej się na IPO. "Teraz inwestorzy chcą widzieć firmy o silnych podstawach finansowych i atrakcyjnych wycenach."

Strategia cenowa Chime, która obejmuje oferowanie zdrowego rabatu w porównaniu do jej poprzedniej wyceny, może dalej stymulować zainteresowanie inwestorów. Decyzja firmy o notowaniu akcji w wąskim zakresie cenowym ma na celu zapewnienie solidnego poziomu uczestnictwa pomimo wyzwań stojących przed rynkiem IPO w ostatnich miesiącach.

IPO ma być największą ofertą fintechową od czasu spadku wywołanego zmiennością, co czyni ją istotnym przypadkiem testowym zarówno dla Chime, jak i dla szerszej branży.

Udany debiut wykazałby, że wciąż istnieje znaczący apetyt inwestorów na firmy fintech, nawet w obliczu niepewnych warunków makroekonomicznych.

Wykorzystanie dochodów z IPO i plany strategiczne

Chime planuje wykorzystać część dochodów z IPO na uregulowanie zobowiązań podatkowych związanych z jednostkami akcji ograniczonych (RSU) pracowników, co jest standardową praktyką w wielu IPO w celu zapewnienia, że pracownicy, którym przyznano opcje na akcje w ramach pakietów wynagrodzeń, mogą zrealizować wartość tych akcji.

Wykorzystanie przez firmę dochodów z IPO na takie cele wskazuje na jej silną podstawę finansową i jej koncentrację na utrzymaniu stabilnego bilansu, gdy przygotowuje się do przejścia do życia jako notowana na giełdzie firma.

Kierownictwo Chime wyraziło pewność w jej zdolności do pokonania nadchodzących wyzwań, a dyrektor generalny firmy, Chris Britt, stwierdził, że IPO jest kluczowym krokiem w ciągłych wysiłkach firmy na rzecz zapewnienia dostępnych i rzetelnych usług finansowych dla milionów Amerykanów.

Zastrzeżenie: Informacje zawarte w tym artykule mają charakter wyłącznie edukacyjny i nie powinny być traktowane jako porada finansowa lub prawna. Zawsze przeprowadzaj własne badania lub skonsultuj się z profesjonalistą podczas zarządzania aktywami kryptowalutowymi.