Wzrost funduszy ETF na kryptowaluty przekształcił branżę aktywów cyfrowych, a zatwierdzenia regulacyjne w USA na początku 2024 r. uwolniły ponad 12 miliardów dolarów w spot Bitcoin ETF w samym pierwszym kwartale. iShares Bitcoin Trust firmy BlackRock zgromadził 10 miliardów dolarów w niespełna dwa miesiące – ponoć najszybciej, jak ETF osiągnął ten kamień milowy – gdy Bitcoin przebił 70,000 dolarów, osiągając nowe maksima. Czy więc powinniśmy teraz uznać przepływy ETF za kluczowy wskaźnik nastrojów na rynku?
Co należy wiedzieć:
- Amerykańskie spot Bitcoin ETF zgromadziły ponad 12 miliardów dolarów w pierwszym kwartale 2024 roku, a fundusz BlackRock osiągnął 10 miliardów szybciej niż jakikolwiek ETF w historii
- Prawie 1 000 tradycyjnych instytucji finansowych posiadało akcje Bitcoin ETF do połowy 2024 roku, co oznacza powszechną akceptację instytucjonalną
- Eksperci ostrzegają, że przepływy funduszy mogą opóźniać, a nie przewidywać ruchy cen, reprezentując tylko ułamek całego rynku kryptowalut
Tradycyjni inwestorzy kierowali kapitał do rynków kryptowalut poprzez te znane instrumenty inwestycyjne w niespotykanym tempie. Wejście gigantów finansowych, takich jak BlackRock i Fidelity, oraz innych zarządców aktywów, zrealifikowało legitymację dawnej niszowej klasy aktywów.
"Zatwierdzenie spot Bitcoin ETF w USA sygnalizuje inwestorom, że kryptowaluty są uznawane za pełnoprawną klasę aktywów" − mówi Daniel Krupka, szef badań w Coin Bureau.
Produkty te umożliwiają instytucjom i osobom fizycznym uzyskanie ekspozycji na Bitcoina bez bezpośredniego kupowania tokenów, a ich wzrost jest gwałtowny. Do połowy 2024 roku prawie tysiąc tradycyjnych firm finansowych – od banków po fundusze emerytalne – posiadało akcje Bitcoin ETF. Płynność Bitcoina się pogłębiła, a zmienność zmalała w obliczu "stałej akumulacji BTC przez ETF-y" – zauważa Krupka, dodając, że tacy gracze jak BlackRock podsycili przekonanie, że "kryptowaluty ogólnie rzecz biorąc dojrzały".
Pojawiło się zasadnicze pytanie: czy napływy i odpływy ETF kryptowalut wiarygodnie wskazują na nastroje rynkowe? Gdy inwestycje płyną do tych funduszy, czy to sygnalizuje optymizm inwestorów – a czy duże wypłaty prognozują okresy negatywne? Na tradycyjnych rynkach przepływy funduszy często odzwierciedlają apetyt na ryzyko. Na niestabilnych rynkach kryptowalut tygodniowe wzorce inwestycyjne ETF szybko stają się ściśle obserwowanymi miarami.
Czym są ETF i Crypto ETF?
Fundusz notowany na giełdzie handluje na giełdach i zazwyczaj śledzi aktywa bazowe lub koszyk aktywów. Inwestorzy mogą kupować i sprzedawać akcje ETF jak akcje, zyskując wygodną ekspozycję na określone rynki.
Crypto ETF przekształcają cyfrowe tokeny w znane instrumenty finansowe z nadzorem regulacyjnym i depozytami instytucjonalnymi. Bitcoin ETF posiada lub jest powiązany z Bitcoinem, odzwierciedlając ruchy cen kryptowaluty, co pozwala inwestorom uczestniczyć w wynikach Bitcoina poprzez tradycyjne giełdy bez bezpośredniego kupowania lub przechowywania kryptowaluty.
Crypto ETF występują w kilku odmianach. "Spot" crypto ETF bezpośrednio trzyma kryptowalutę lub równoważne roszczenia. Kiedy inwestorzy kupują udziały, zarządcy funduszów nabywają rzeczywisty Bitcoin, zwiększając bazę aktywów funduszu. Presja sprzedaży prowadzi zarządców do likwidacji majątku, gdy akcje są wykupywane. Ceny akcji ściśle śledzą ceny rynkowe kryptowalut dzięki mechanizmowi tworzenia i wykupu.
Oparte na kontraktach futures ETF kryptowalutowych nie posiadają fizycznych monet, ale inwestują w kontrakty futures powiązane z cenami kryptowalut. Struktur ta zyskała pierwszą akceptację regulacyjną w USA – z debiutem ProShares Bitcoin Strategy ETF (BITO) w październiku 2021 – ponieważ działa w regulowanych rynkach futures. Te ETF dostarczają ekspozycji na ceny kryptowalut, ale mogą różnić się od cen spot ze względu na kontango kontraktowe, koszty rollover i inne złożoności.
Główna różnica polega na tym, że ETF oparty na kontraktach futures śledzi oczekiwane przyszłe ceny poprzez kontrakty, podczas gdy spot ETF bezpośrednio posiada aktywa – co oznacza, że inwestorzy ETF spot skutecznie posiadają części rzeczywistego Bitcoina.
Bitcoin pozostaje najczęściej spotykanym aktywem bazowym dla crypto ETF, z Ethereum idącym w ślad za nim.
Amerykańscy regulatorzy zatwierdzili pierwsze ETF powiązane z etherem pod koniec 2023 roku, początkowo oparte na kontraktach futures przed zatwierdzeniem funduszy spot w 2024. Niektóre ETF posiadają wiele kryptowalut lub podążają za indeksami, oferując szeroką ekspozycję przez pojedyncze tikiery.
Crypto ETF znacząco obniżyły bariery wejścia na rynek. Kupowanie kryptowalut bezpośrednio wymaga kont cyfrowych na giełdach, zarządzania portfelem i omijania ryzyk związanych z przechowywaniem, co dla wielu jest wyzwaniem. ETF owijają kryptowaluty w tradycyjne formaty, oferując wygodę, znajomość i zabezpieczenia regulacyjne. Inwestorzy otrzymują uproszczone raportowanie portfela, unikając problemów z hackowaniem lub przechowywaniem własnym.
Dla inwestorów instytucjonalnych ETF oferują ekspozycję zgodną z mandatem inwestycyjnym i wymaganiami zgodności; fundusze emerytalne, którym zabrania się posiadania rzeczywistego Bitcoina, mogą być dozwolone na udziały regulowanych ETF. Te zalety uczyniły crypto ETF atrakcyjnymi kanałami kapitałowymi – co tłumaczy, dlaczego ich debiut oznaczał punkt zwrotny dla głównego nurtu akceptacji.
Krótka historia Crypto ETF
Prowadząca do dzisiejszego krajobrazu Crypto ETF była trudna i pełna regulacji. Koncepcja Bitcoin ETF po raz pierwszy pojawiła się w 2013 roku, kiedy Tyler i Cameron Winklevoss złożyli wniosek o produkt notowany na NASDAQ. Nastąpiły lata sceptycyzmu regulacyjnego.
W 2017 roku SEC odrzuciła wniosek braci Winklevoss i kilku innych, powołując się na obawy dotyczące manipulacji rynkowej i regulacji miejsc handlu bitcoinami. Wydawało się, że USA nigdy nie zatwierdzą kryptowalutowych ETF posiadających rzeczywiste kryptowaluty.
Tymczasem inne regiony działały szybciej: Europa wprowadziła na rynek notesy giełdowe śledzące kryptowaluty już w 2015 roku, a Kanada zatwierdziła pierwszy w Ameryce Północnej bitcoin ETF w lutym 2021. Te międzynarodowe produkty wykazały popyt rynkowy oraz dostarczyły rzeczywistych precedensów, które ostatecznie wzmocniły sprawę USA.
Przełom nastąpił w październiku 2021 roku, kiedy amerykańskie organy regulacyjne zezwoliły na bitcoinowe ETF oparte na kontraktach futures. Debiut BITO od ProShares na giełdzie nowojorskiej spotkał się z ogromnym zainteresowaniem. Zaspokojone zapotrzebowanie podniosło aktywa BITO ponad 1 miliard dolarów w zaledwie dwa dni – najszybciej, jak ETF osiągnął ten kamień milowy. Wolumeny handlu wzrosły, ponieważ cena bitcoina wzrosła do rekordowych wysokości około 67,000 dolarów w tym tygodniu.
Wkrótce potem wystartowało kilka innych ETF opartych na kontraktach futures z Bitcoinem, chociaż żadna z nich nie dorównywała początkowym napływom ProShares. Niemniej jednak, jednoznacznie przekazano: miliardy czekają na każdy zatwierdzony fundusz inwestycyjny kryptowalut.
W latach 2022-2023 nacisk na SEC, aby zatwierdzić spot Bitcoin ETF, zwiększył się. Grayscale Investments nawet pozwało regulatora za odmowy. Optymizm wzrósł w połowie 2023, kiedy BlackRock złożyła wniosek o spot Bitcoin ETF, wyrażając zaufanie instytucjonalne w ostateczne zatwierdzenie.
Do stycznia 2024 roku SEC uległa, zatwierdzając jednocześnie około tuzina spot Bitcoin ETF od czołowych firm – punkt zwrotny w branży. Te amerykańskie spot ETF zaczęły się handlować w połowie stycznia 2024 z ogromnymi początkowymi przepływami. W ciągu kilku tygodni około 7 miliardów dolarów wpłynęło do nowych funduszy bitcoinowych, podnosząc ceny kryptowalut i przyciągając inwestorów instytucjonalnych, którzy ujawnili swoje pozycje.
Do marca 2024 roku fundusz IBIT BlackRock sam przekroczył 10 miliardów dolarów w aktywach – osiągając tę kwotę w około dwa miesiące, co stanowi bezprecedensowy wzrost ETF. Całkowite aktywa w amerykańskich ETF kryptowalutowych wzrosły, a globalne aktywa ETF/ETP kryptowalutowych przekroczyły podobno 60 miliardów dolarów do połowy 2024 roku.
Inne kamienie milowe nastąpiły globalnie. W maju 2024 roku USA zatwierdziły pierwsze spot ETF etherowe, dodając drugą największą kryptowalutę do oferty ETF. Rynek europejski, już w tym czasie posiadający kilka fizycznie zabezpieczonych ETP kryptowalutowych, rozszerzył się o nowe produkty, w tym fundusze z koszykiem altcoinów. Rynki takie jak Brazylia i Australia wprowadziły lokalne ETF kryptowalut.
Do 2025 roku ETF kryptowalutowe zdecydowanie zakorzeniły się na globalnych rynkach finansowych. Ta "era ETF" pozwala inwestorom detalicznym i instytucjonalnym dostosować ekspozycję na bitcoina, ether lub niszowe aktywa cyfrowe z niespotykaną łatwością. Dzięki tej integracji, przepływy ETF stały się integralną częścią analizy rynku kryptowalut, podobnie jak przepływy funduszy akcji odzwierciedlają nastroje na rynku akcji.
Przepływy funduszy jako sygnały nastrojów: bycze napływy vs. niedźwiedzie wylesienia
Logika sugeruje, że inwestorzy optymistycznie nastawieni do rynków kryptowalut inwestują więcej w fundusze kryptowalutowe – podczas gdy zdenerwowani bądź pesymistyczni inwestorzy wycofują kapitał. Ta dynamika często występuje w przypadku ETF kryptowalut, potwierdzając tezę, że przepływy wskazują na nastroje.
Podczas rynków wzrostowych lub cyklów pozytywnych wiadomości, ETF kryptowalutowe przyciągają silne napływy, które analitycy cytują jako narastający byczy nastrój. Odwrotnie, spadki rynku lub obawy makroekonomiczne zazwyczaj wywołują odpływy funduszy, sugerując pogarszający się nastrój.
Niedawne przykłady ilustrują tę relację. Pod koniec czerwca 2023 roku, po dziewięciu kolejnych tygodniach małych odpływów, fundusze inwestycyjne kryptowalut nagle otrzymały około 199 milionów dolarów w jeden tydzień – największy tygodniowy napływ w ciągu roku. Produkty ukierunkowane na Bitcoina otrzymały niemal wszystkie te środki.
Analitycy CoinShares przypisali tę odwrócenie bezpośrednio poprawie nastrojów wywołanej przez wysokoprofilowe wnioski o ETF spot złożone przez BlackRock i innych. Bitcoin właśnie osiągnął roczny szczyt, a napływ funduszy został zinterpretowany jako bycze pozycjonowanie przewidujące przyjaźniejsze otoczenie regulacyjne. Co godne uwagi, fundusze "short bitcoin" odnotowały jednoczesne odpływy, ponieważ niedźwiedzie pozycje zostały zredukowane.
"Wierzymy, że ten odnowiony pozytywny nastrój wynika z ostatnich ogłoszeń przez wysokoprofilowych emitentów ETP," zauważył raport CoinShares, łącząc nagłówki wiadomości z mierzalnymi zmianami nastrojów inwestorów.
Ogromne inwestycje towarzyszące amerykańskim premierom spot bitcoin ETF w styczniu 2024 roku dostarczyły innego potężnego wskaźnika nastrojów. Certainly, here is the content translated to Polish, with markdown links kept in English:
Napływy netto od około 7 do 12 miliardów dolarów do bitcoinowych ETF-ów w ciągu kilku miesięcy odzwierciedlały ponowne zainteresowanie inwestorów detalicznych i instytucjonalnych. Ceny bitcoina osiągnęły rekordowe poziomy w obliczu tego optymizmu.
"Fakt, że teraz istnieją regulowane pojazdy" uwolnił nagromadzony popyt, zauważył jeden z analityków, a szybko rosnące rozmiary funduszy świadczyły o powszechnym zainteresowaniu bezpieczniejszymi opcjami eksponowania się na kryptowaluty. Optymistyczne nastroje rozciągały się poza granice USA, a kryptowalutowe ETP-y w Europie, Kanadzie i innych regionach notowały rosnące napływy, gdy globalni inwestorzy nabrali pewności co do szerszego ożywienia rynku kryptowalut.
Nawet na krótszych ramach czasowych handlowcy monitorują przepływy ETF w poszukiwaniu zmian nastrojów. Seria tygodniowych napływów do funduszy kryptowalutowych zazwyczaj sugeruje narastającą reprodukcję. Dane CoinShares z końca 2024 roku wykazały niezwykłą, 19-tygodniową serię kolejnych napływów do funduszy aktywów cyfrowych, sygnalizując utrzymujący się optymizm, który zbiegł się z odbiciem cen kryptowalut.
Kiedy ta seria ostatecznie się zakończyła na początku 2025 roku z nagłymi wypływami, analitycy uznali to za punkt zwrotny w nastrojach. Jeden z raportów opisał "masowe wypływy" jako znaczącą zmianę po długotrwałych stabilnych napływach – inwestorzy stali się ostrożniejsi i zaczęli redukować ekspozycję, co zapowiadało ochłodzenie rynku.
Wzorce geograficzne przepływów dostarczają dodatkowych wglądów w nastroje. Podczas załamania rynku kryptowalut w pierwszym kwartale 2025 roku, dane ujawniły regionalne różnice: Inwestorzy z USA wycofywali środki agresywnie, podczas gdy inwestorzy z Europy i Kanady utrzymywali umiarkowane napływy. CoinDesk zauważył, że nastroje w USA wydawały się "szczególnie pesymistyczne" z prawie 1 miliardem dolarów wypływów wśród amerykańskich dostawców w ciągu tygodni, podczas gdy nastroje gdzie indziej pozostawały bardziej neutralne lub lekko pozytywne.
Takie różnice często odzwierciedlają lokalne czynniki – inwestorzy z USA być może reagują na krajowe represje regulacyjne lub obawy makroekonomiczne, podczas gdy międzynarodowi inwestorzy pozostają stosunkowo optymistyczni. Analiza danych przepływów pozwoliła analitykom stwierdzić, że "nastroje inwestorów w USA są szczególnie negatywne", identyfikując regionalne różnice w nastrojach.
Przepływy produktów inwersyjnych lub skrotowych dostarczają dodatkowych sygnałów. W październiku 2022 roku fundusze kryptowalutowe odnotowały niewielkie netto odpływy, ale większość wycofań pochodziła z krótkoterminowych ETF-ów na bitcoin, zaprojektowanych do zarabiania na spadkach cen. Te pesymistyczne fundusze odnotowały około 15 milionów dolarów w odkupieniach, co jest największym odpływem w historii dla produktów skrotowych, sugerując, że niedźwiedzie zamykają pozycje, podczas gdy umiarkowane napływy wciąż trwały do długoterminowych funduszy bitcoinowych.
Szef badań CoinShares, James Butterfill, zauważył: "To sugeruje, że nastroje pozostają pozytywne", mimo niewielkich nagłówkowych odpływów. Kiedy pieniądze wychodzą z pesymistycznych zakładów, często wskazuje to na zmiany nastawienia na optymistyczne, co pokazuje subtelności analizy przepływów: badanie, które typy funduszy doświadczają napływów lub wypływów, ma znaczenie. Rotacja z "krótkich" do "długich" ETF-ów zazwyczaj sygnalizuje zanikanie pesymizmu i narastanie optymizmu.
Wielokrotnie duże napływy zbiegały się lub nieco wyprzedzały wzrosty, wspierając ich użyteczność jako wskaźników nastrojów. Kiedy bitcoin przekroczył kluczowe poziomy cenowe podczas ożywień, skoki zakupów ETF-ów często towarzyszyły tym ruchom. Komentatorzy rynku często zauważają korelacje jak "napływy do funduszy kryptowalutowych zostały czterokrotnie zwiększone w zeszłym tygodniu, co jest oznaką pozytywnych nastrojów, gdy cena bitcoina wzrosła."
Raporty z przepływów funduszy de facto stały się tablicą wyników nastrojów: znaczne tygodniowe napływy sugerują wzrastające nastroje optymistyczne; netto odkupienia wskazują na malejące nastroje. Media i analitycy opierają się na takich danych, aby wyjaśniać ruchy cen.
W kwietniu 2025 roku, amerykańskie spot ETF-y bitcoinowe odnotowały największe dzienne napływy od stycznia – 381 milionów dolarów w jeden dzień – co zbiegło się z bliskością nowych szczytów bitcoina, powszechnie cytowane jako dowód rosnącej pewności inwestorów. To sprzężenie zwrotne może wzmacniać trendy: wzrost cen przyciąga inwestorów napędzanych impulsem, dodając presję zakupową, która potencjalnie podbija ceny wyżej.
Znaczna liczba dowodów sugeruje, że napływy i wypływy ETF-ów kryptowalutowych odzwierciedlają dominujące nastroje rynkowe. Inwestorzy byczych zwiększają alokacje funduszy, podczas gdy inwestorzy pesymistyczni lub obawiający się wycofują kapitał. Wielkość przepływu może wskazywać na intensywność nastrojów: rekordowe napływy zazwyczaj występują podczas okresów euforii lub wysokiego przekonania, podczas gdy rekordowe wypływy często towarzyszą panice lub głębokiemu pesymizmowi.
Dlaczego przepływy ETF-ów kryptowalutowych mogą wprowadzać w błąd (krytyki i kontrargumenty)
Pomimo intuicyjnej atrakcyjności stosowania przepływów ETF-ów jako wskaźników nastrojów, kilka uwag warto rozważyć. Weterani rynkowi ostrzegają, że przepływy funduszy, zwłaszcza na rozwijających się rynkach jak kryptowaluty, nie zawsze są oczywistymi wskaźnikami – a czasami działają jako sygnały kontraryjne.
Przepływy często podążają za trendami cenowymi, zamiast je przewidywać. Inwestorzy zwykle gonią za wynikami; pieniądze zazwyczaj wchodzą po wzroście aktywów (gdy powszechne są nastroje bycze) i wychodzą po spadku cen (gdy dominuje strach). To oznacza, że gdy przepływy wyraźnie wskazują na skrajne nastroje, ruchy rynkowe mogą być już w toku lub zbliżać się do wyczerpania.
Historyczny przykład: uruchomienie ProShares BITO w październiku 2021 roku przyciągnęło ponad 1 miliard dolarów w ciągu dwóch dni w obliczu wzrostu bitcoina do rekordowych poziomów. W ciągu tygodni od tego szczytu napływu euforii, bitcoin osiągnął szczyt i zaczął gwałtownie spadać, a zainteresowanie BITO spadało wraz z cenami. Masowe napływy odzwierciedlały euforię na szczycie rynku – opóźniony, a nie wyprzedzający wskaźnik.
Podobnie, niektóre z największych wypływów z funduszy kryptowalutowych miały miejsce podczas rynku niedźwiedzia w 2022 roku, po tym jak ceny już wcześniej spadły z rekordowych poziomów, zasadniczo potwierdzając negatywne nastroje, które utrzymywały się przez miesiące.
W istocie, przepływy funduszy często ujawniają bieżące, a nie przyszłe kierunki nastrojów.
Dodatkowo, przepływy ETF-ów kryptowalutowych reprezentują tylko segment ogólnego rynku, z sygnałami potencjalnie zakłócanymi przez czynniki niezwiązane z szerszymi nastrojami posiadaczy kryptowalut. Większość bitcoina i kryptowalut istnieje poza ETF-ami – na giełdach, w prywatnych portfelach i w posiadaniu długoterminowych inwestorów. Ci uczestnicy mogą zachowywać się inaczej niż inwestorzy ETF.
Podczas spadków tradycyjni inwestorzy mogą wycofywać się z ETF-ów (być może podczas szerszych ucieczek gotówkowych), podczas gdy kupujący pochodzący z kryptowalut lub instytucjonalni arbitrzy cicho gromadzą monety po niższych cenach poza strukturami ETF. Wypływy ETF-ów sugerowałyby pesymizm, nawet gdy inne segmenty rynku stają się bycze.
Początek 2025 roku pokazał oznaki tego zjawiska: gdy wypływy z amerykańskich ETF-ów trwały tygodniami w obliczu obaw makroekonomicznych, ceny bitcoina zaskakująco utrzymały pewne poziomy, a nawet chwilowo wzrosły. Ten wzrost wynikał z zakupów na giełdach spot (być może zagranicznych lub przez inwestorów długoterminowych) mimo sprzedaży inwestorów amerykańskich funduszy inwestycyjnych.
Takie różnice sugerują, że przepływy ETF-ów głównie odzwierciedlają nastroje wśród określonych segmentów inwestorów (często zachodnich, skłaniających się ku instytucjom), nie uwzględniając pełnego obrazu globalnych nastrojów na rynku kryptowalut.
Siły makroekonomiczne dodatkowo komplikują interpretację. ETF-y kryptowalutowe, jako tradycyjne instrumenty finansowe, istnieją w szerszych kontekstach portfelowych. Podczas środowisk ryzykownych – izazanych przez napięcia geopolityczne lub obawy przed recesją – inwestorzy często zmniejszają ekspozycję na wszystkie aktywa. Mogą jednocześnie sprzedawać akcje, towary i ETF-y kryptowalutowe, aby zwiększyć pozycje gotówkowe lub zmniejszyć ryzyko.
W takich sytuacjach wypływy z funduszy kryptowalutowych mogą wskazywać na ogólną awersję do ryzyka, a nie na poglądy dotyczące kryptowalut. Barwny przykład miał miejsce w kwietniu 2025 roku: ogłoszenie taryfowe prezydenta Trumpa i wynikająca z tego niepewność rynkowa spowodowały pięć kolejnych dni wypływów z amerykańskich spot ETF-ów bitcoinowych i etherowych, mimo że ceny kryptowalut tymczasowo odbiły się przy pozytywnych rozwinięciach wiadomości.
Analitycy zauważyli, że "spadające zapotrzebowanie" na ETF-y wynikało z niepewności, a inwestorzy zorientowani na makroekonomię "sprzedawali wszystkie aktywa, włącznie z ETF-ami kryptowalutowymi, z powodu zawirowań". To podkreśla znaczenie kontekstu: rozróżnianie, czy przepływy funduszy kryptowalutowych reagują na specyficzne dla kryptowalut rozwinięcia (takie jak decyzje regulacyjne czy naruszenia bezpieczeństwa), czy na szersze nastroje rynkowe, jest kluczowe. Kiedy dominują szersze czynniki, przepływy mogą nie wiele mówić o przyszłych perspektywach dotyczących kryptowalut.
Duże ruchy przepływów funduszy mogą również wynikać z idiosynkratycznych, jednorazowych czynników. Pojedynczy duży inwestor instytucjonalny alokujący lub odkupywający z ETF-u może zniekształcić dane tygodniowe. Jeśli duży fundusz emerytalny zrealizowałby zyski, wycofując 500 milionów dolarów z ETF-u bitcoinowego, to zarejestrowałoby się jako znaczący odpływ (sygnał bearish) nawet gdyby tysiące mniejszych inwestorów netto kupowały w tym samym okresie.
Z drugiej strony, fale napływów mogą wystąpić, gdy nowe ETF-y startują i szybko zbierają aktywa (odzwierciedlając podekscytowanie lub początkowe pozycjonowanie). Te mechaniczne lub jednorazowe przepływy mogą nie reprezentować "średnich" nastrojów inwestorów kryptowalutowych.
Historia sugeruje ostrożność: podczas środowisk ryzykownych inwestorzy często sprzedają bezkrytycznie, jak zauważył jeden z analityków, "narracja na bok."
Nie każdy odpływ wskazuje na długoterminowe pesymistyczne nastroje w kryptowalutach – czasami odzwierciedla tymczasowe ograniczenie ekspozycji z powodu zewnętrznych potrzeb lub krótkoterminowych obaw.
Zjawiska rotacji i substytucji dodają złożoności. Rozbudowa wszechświata funduszy kryptowalutowych zawiera wiele nakładających się produktów. Inwestorzy mogą przemieszczać się między funduszami, tworząc odpływy w jednym produkcie i napływy do innego, zakłócając sygnały dotyczące nastrojów.
Przykładami takiej rotacji były sytuacje pod koniec 2023 roku na początku 2024 roku, gdy amerykańskie spot ETF-y startowały: wielu inwestorów Grayscale Bitcoin Trust (GBTC) sprzedało udziały (co spowodowało, że wydawało się, że jest 12 miliardów dolarów odpływów) i przeniosło się do nowych ETF-ów. Powierzchownie, odpływy Grayscale zdawały się pesymistyczne, ale te środki nie wychodziły z kryptowalut – migrowały do preferowanych struktur.
Podobnie, gdy inwestorzy przechodzą z jednego ETF-u bitcoinowego jednego dostawcy do konkurenta o niższych opłatach, dane przepływów mogą wynikowo pokazywać duże odpływy z jednego funduszu i napływy do innego, które równoważą się w kontekście ogólnej ekspozycji. Takie rotacje wymagają agregowania przepływów w ekosystemie w celu oceny netto nastrojów.
Sure, here's the translated content following your specified format:
Content: zamiast być wprowadzonym w błąd przez ruchy między funduszami.
Another pitfall: ekstremalne zdarzenia napływu czasami oznaczają euforię – i paradoksalnie poprzedzają spadki. Gdy każdy zainteresowany kupnem dokona zakupu (inwestując w pełni poprzez ETF-y), rynki mogą brakować paliwa do dalszych wzrostów.
niektórzy analitycy przywołują tradycyjne rynkowe przypadki, gdzie rekordowe napływy funduszy zbiegły się z szczytami rynkowymi, gdy ostateczni kupujący się wdrożyli.
Rynki kryptowalut doświadczają intensywnych cykli hype'u, więc nagłe masowe napływy mogą wskazywać na krótkoterminową nadmierną euforię, a nie gwarantować dalszych zysków. Epizod BITO z 2021 roku to pokazał – rekordowe napływy i nowe rekordy cenowe były następstwem odwrócenia trendu. Podobnie, gdy w styczniu 2024 roku ETF-y kryptowalut przyciągnęły około 7 miliardów dolarów, początkowa euforia ustąpiła miejsca ostrej 15%+ korekcie bitcoina z najwyższych poziomów w ciągu miesięcy, gdy entuzjazm ostygł i pojawiła się realizacja zysków.
Krytycy twierdzą, że przepływy ETF-ów kryptowalut, choć mogą być informacyjne, nie powinny być postrzegane w oderwaniu ani jako jednoznaczne sygnały nastrojów. Reprezentują one tylko jeden element złożonej układanki. Czynniki takie jak profile inwestorów (detaliczny vs. instytucjonalny), motywacje ruchu kapitału (fundamentalne vs. makroekonomiczne vs. techniczne), czy równoległe wydarzenia (akcja cenowa, trendy w łańcuchu) mają znaczenie.
W miarę jak rynki kryptowalut dojrzewają i zwiększa się liczba różnych czynników, proste interpretacje przepływów – "duży napływ = byczy, duży odpływ = niedźwiedzi" – wymagają większej subtelności. Wyrafinowani inwestorzy monitorują przepływy obok wielu wskaźników, aby dokładnie ocenić nastroje rynkowe.
Closing Thoughts
Przepływy ETF służą jako przydatne wskaźniki nastrojów, potwierdzając sygnały z trendów cenowych, ankiet i innych metryk dotyczących psychologii rynkowej. Jednak związek nie jest idealnie liniowy. Przepływy ETF-ów kryptowalut odzwierciedlają nastroje, jednocześnie wzmacniając je i czasami opóźniając się za nimi, co może prowadzić do mylących sygnałów bez odpowiedniego kontekstu. Duzi inwestorzy instytucjonalni, czynniki makroekonomiczne i strukturalne zmiany rynkowe mogą zniekształcać dane o przepływach.
Uczestnicy rynku powinni traktować napływy i odpływy ETF-ów kryptowalut jako jeden z wielu wskaźników nastrojów. Chociaż są one mierzalnymi wskaźnikami działań inwestorów, powinny być interpretowane z ostrożnością. Tak jak prowadzenie samochodu wymaga więcej niż obserwacji przez lusterko wsteczne, tak przewidywanie przyszłości rynku kryptowalut wymaga więcej niż danych o przepływach funduszy z wczoraj.
Ostatecznie, przepływy ETF-ów kryptowalut odzwierciedlają nastroje, jednocześnie je kształtując przez sygnalizowanie zaufania lub obaw. Jak w przypadku wielu aspektów kryptowalut, prawda istnieje w pętlach sprzężenia zwrotnego. Inwestorzy stają się byczy, gdy inni inwestują; stają się niedźwiedzi, gdy inni się wycofują. Uznanie tej refleksyjności jest kluczowe. Przepływy ETF-ów dostarczają cennych spostrzeżeń na temat nastrojów bez oferowania doskonałej mocy predykcyjnej – ujawniają obecne odczucia inwestorów, pozostawiając przyszłe implikacje do określenia przez nas.